Tragiczna śmierć menadżera największych gwiazd. Zginął ze swoją partnerką

Craig Duffy mógł pochwalić się imponującym CV. Przed laty współpracował z grupą Duran Duran. W 2012 roku został kierownikiem trasy, czyli osobą odpowiedzialną za organizację administracji w harmonogramie występów grupy muzycznej w różnych miejscach.

W tym samym roku Duff odpowiadał za trasę koncertową grupy Blur i Gorillaz.

W sobotnie popołudnie do mediów dotarły smutne wieści. Craig Duff nie żyje, o czym jako pierwsze poinformowały zagraniczne tabloidy. Okazuje się, że mężczyzna zginął w wypadku samochodowym wraz ze swoją partnerką, Sue Parmiter.

Para jechała vw golfem po nadmorskiej drodze A39 w pobliżu Tiverton w Devon, mieście położonym w Anglii. Ich auto zderzyło się z terenowym mitshubishi pajero Shogun. Mimo szybkiej interwencji służb ratowniczych nie udało się ich uratować, a drugi kierowca został zabrany do szpitala z poważnymi obrażeniami. Do zdarzenia doszło zaledwie dwie mile od ich domu w Alleford w Somerset (ok. 3 km). Osierocił dwoje dzieci, podobnie jak jego partnerka.

Duff mógł pochwalić się imponującym doświadczeniem. Był wielokrotnie nagradzany przed światowe organizacje. Współpracował nie tylko z Duran Duran, Gorillaz czy Blur. Od 1992 roku działał jako tour manager, czyli kierownik trasy dla takich sław, jak: Franz Ferdinand, Russel Watson, Madness, Lily Allen, Radiohead, Red Hot Chilli Peppers, Fugees, U2, Ramones i Ianem Dury.

Craig w ostatnim czasie miał duże problemy ze zdrowiem. W chwili, gdy doszło do wypadku, wracał z ukochaną z okolicznego szpitala, gdzie był, żeby  umówić się na chemioterapię.

Zespół Duran Duran został założony przez Johna Taylora i Nicka Rhodesa w 1978 roku. Grupa łączona jest ze stylem new romantic. Od 2007 roku muzycy występują jako kwartet. Jak dotąd wydali oni 19 albumów, z czego ostatni został nagrany w 2015 roku.