Syn Beaty Szydło odchodzi z kapłaństwa. Tymoteusz wydał oświadczenie: "Zacząłem tracić sens"
Tymoteusz Szydło dwa lata temu został księdzem. Kilka miesięcy temu przeniesiono go do Oświęcimia, gdzie miał odprawiać msze trydenckie. Nigdy tam jednak nie dotarł. Jego nieobecność tłumaczono tym, że z powodów osobistych udał się na urlop. Kolorowa prasa zaczęła drążyć temat i w mgnieniu oka media obiegły informacje o tym, że syn Beaty Szydło został ojcem.
11.12.2019 | aktual.: 11.12.2019 16:49
Kiedy plotki zaczęły nabierać na sile, prawnik Tymoteusza postanowił odeprzeć te zarzuty. Wystosował oświadczenie, które brzmiało:
Syn Beaty Szydło rezygnuje z kapłaństwa. Dlaczego Tymoteusz Szydło się na to zdecydował?
Pomimo tego komunikatu życie prywatne Tymoteusza nadal nie dawało spokoju wielu. Po tygodniach milczenia, głos postanowił zabrać sam zainteresowany. Szydło w Katolickiej Agencji Informacyjnej wydał oświadczenie, w którym wyznał, że nie udało mu się pokonać wątpliwości związanych z wiarą:
Syn Beaty Szydło przyznał, że błędem była jego decyzja o tym, by nie informować wiernych o powodach swojej decyzji:
Dlaczego zdecydował się wystąpić ze stanu duchownego?
Tymoteusz podkreślał, że to jego ostatnia wypowiedź na ten temat.