Koniec spekulacji! Jest oficjalny komunikat w sprawie dziecka syna Beaty Szydło! Czy Tymoteusz rzuci sutannę?

Tymoteusz Szydło dwa lata temu został księdzem. Do niedawna służył w parafii w Buczkowicach, skąd przeniesiono go do Oświęcimia. We wrześniu właśnie tam miał odprawiać msze trydenckie. Niespodziewanie ksiądz udał się na urlop. Parafianie zaczęli się za niego modlić.

Tymoteusz Szydło zostanie ojcem?

Zuza Maciejewska

22 października 2019, 15:06

Dlaczego syn Beaty Szydło rezygnował z posługi? Młodego duchownego dopadł kryzys wiary? Wierni drążą temat

Tymoteusz Szydło ma dziecko? Oficjalny komunikat

Ksiądz oficjalnie nie skomentował swojej decyzji, co dało internautom pole do popisu. Media społecznościowe błyskawicznie obiegła informacja o tym, że ksiądz został ojcem. Podobno matką jego dziecka miała być 16-letnia partnerka. Po tygodniach milczenia, prawnik syna Beaty Szydło postanowił odeprzeć te zarzuty.

Niepokojące wiadomości na temat syna Beaty Szydło. Wierni zaczęli się za niego modlić

W oficjalnym oświadczeniu, które przekazano Wirtualnej Polsce, pełnomocnik księdza podkreślał, że nieprawdziwa jest informacja o tym, iż ksiądz Tymoteusz zostanie ojcem. Powód, dla którego udał się na urlop, ma charakter prywatny i raczej nie zostanie ujawniony publicznie:

Całkowicie nieprawdziwe oraz zniesławiające są pojawiające się ostatnio w przestrzeni publicznej plotki dotyczące rzekomej przyczyny urlopu księdza Tymoteusza Szydło. W szczególności całkowicie nieprawdziwa jest informacja, że ksiądz Tymoteusz został ojcem. Dodać należy, że powód urlopu ma charakter prywatny i nie będzie komentowany publicznie - przekazał adwokat Maciej Zaborowski.

Podkreślono też, że przeciwko każdemu, kto będzie rozpowszechniać kłamstwa, będą podejmowane kroki prawne:

Wyrażamy głęboką nadzieję, że zostanie to uszanowane. Jednocześnie oświadczam, że w stosunku do wszystkich osób oraz podmiotów rozpowszechniających dalej powyższe kłamstwa niezwłocznie kierowane będą do sądów prywatne akty oskarżenia oraz powództwa cywilne o ochronę dóbr osobistych - podkreślał adwokat.

Ciekawe, czy takie wyjaśnienie zakończy falę domysłów na ten temat.