Sandra z "Top Model" zadała cios Staszkowi. Po finale dała mu kosza, bo... To dopiero "poważny powód"
Sandra Dorsz i Staszek Obolewicz zgłosili się do programu Top model, by spełnić swoje marzenia i spróbować sił w modelingu. Udało im się to wyśmienicie. Nie tylko wzięli udział w Fashion Week w Stambule, ale także dotarli aż do samego finału, w czasie którego przegrali z Dawidem Woskanianem.
Chociaż nie zwyciężyli w telewizyjnym show, wiele osób miało nadzieję, że wygrają miłość. Nie jest tajemnicą, że kiedy mieszkali w domu modeli, Dorsz uwielbiała spędzać czas w towarzystwie swojego kolegi.
Sandra Dorsz i Staszek Obolewicz będą razem? Modelka komentuje
Czy jest szansa na coś więcej niż tylko przyjaźń i wkrótce usłyszymy o tym, że modele są parą? Wydaje się, że nic z tego. Modelka postanowiła skomentować relację, która łączy ją ze Staszkiem. Na łamach Super Expressu wyznała, że nie chce z nim być. Dlaczego? Okazuje się, że powodem jest wzrost Obolewicza. Zdaniem Sandry, jest on dla niej zbyt niski:
Nie absolutnie nic z tego nie będzie! Staszek jest niższy ode mnie, dziękuję bardzo! - wyznała w rozmowie z Super Expressem.
Staszek na ten moment nie odniósł się do słów koleżanki z programu. Wygląda na to, że nie cierpi z tego powodu. Mówi się, że bliska relacja zaczęła łączyć go z Anią, o którą Sandra przez chwilę była nawet zazdrosna. Wspólne zdjęcia i jednoznaczne opisy sprawiają, że prawie nikt nie ma wątpliwości, że są dla siebie kimś więcej niż tylko przyjaciółmi. Oficjalnie mówić o tym jednak nie chcą.
