NewsyPochodzący z Ukrainy finalista "Top Model" opublikował przerażające nagranie. Widać latające rakiety i słychać huki pocisków

Pochodzący z Ukrainy finalista "Top Model" opublikował przerażające nagranie. Widać latające rakiety i słychać huki pocisków

Stanisław Obolewicz
Stanisław Obolewicz
Sebastian
24.02.2022 15:00

Top Model dla wielu jest furtką do wielkiego świata show-biznesu. Ze swojej okazji skorzystał Stanisław Obolewicz, który pojawił się na castingu do 8. edycji programu modowego. Przystojny brunet od pierwszych chwil sprawił, że jurorom opadły szczęki. Bez zawahania się, przepuścili go do kolejnego etapu, ufając, że powali wszystkich na kolana. Tak też się stało. Świetnie radził sobie w najróżniejszych zadaniach, co doprowadziło go do wielkiego finału.

W ostatecznym pojedynku mierzył się z Olgą Kleczkowską, Sandrą Dorsz oraz Dawidem Woskanianem, który okazał się zwycięzcą. Mimo że Staszkowi nie udało się wygrać, był zdeterminowany do tego, by dalej rozwijać się w modelingu. Po programie podpisał kontrakt z jedną z największych agencji modeli i modelek w Polsce. To skutkowało tym, że zaczął pojawiać się w kampaniach reklamowych oraz sesjach zdjęciowych.

Choć program już dawno się zakończył, fani interesują się życiem prywatnym uczestników. Wielu spekulowało, że spotyka się z koleżankami z show - Sandrą oraz Anią. Mężczyzna, chcąc utrzeć nosa wścibskim internautom, postanowił ich zaskoczyć i opublikował zdjęcie z łóżka, w którym leżał z... mężczyzną. Z czasem postanowił również odnieść się do rewelacji:

Każdego interesuje, czy jestem z Sandrą, czy z Anią, czy z Rafałem. Powiem tak: moje serce jest zajęte. Nie chce dzielić się z ludźmi gdzie, co i jak. To jest prywatne życie. Jeśli ktoś podejdzie prywatnie i zapyta, to powiem, ale nie chce tego mówić każdemu, bo ludzie i tak nie uwierzą. "Byłem" z Sandrą, "byłem z Anią, ludzie mówili, że jestem gejem. Pożartowaliśmy z Rafałem, zrobiliśmy zdjęcie, to teraz mówią, że nie jestem gejem. Po prostu to mój świat i z tym żyje - wyznał w rozmowie z Faktem.

Stanisław Obolewicz pokazał mrożące krew w żyłach nagranie

Stanisław Obolewicz prężnie rozwija swoją karierę również w sieci. Jakiś czas po programie usunięto jego konto na Instagramie, na którym zebrał ponad 200 tysięcy obserwujących. Wkrótce założył kolejne, jednak większość z osób, które śledziły jego życie, już nie wróciło. Jak dotąd jego nowy profil zaobserwowało niecałe 30 tysięcy osób.

Nie wszyscy mogą pamiętać, że Staszek pochodzi z Ukrainy. Ma tam rodzinę oraz wielu znajomych. Jak wiadomo, obecna sytuacja na wschodzie nie jest za ciekawa. Dziś Rosja zaatakowała ten kraj. Od samego rana również polskie gwiazdy okazują wsparcie Ukraińcom.

Finalista 8. edycji Top Model nie ukrywa, że jest wstrząśnięty zaistniałą sytuacją:

Tłusty czwartek zaczął się naprawdę grubo - napisał na Twitterze.

Jakiś czas później na Instagramie opublikował przerażające nagrania, które otrzymał od swoich znajomych mieszkających w Kijowie. Widać na nich latające śmigłowce, które zrzucają rakiety. Słychać również głośne huki oraz niepokój w głosach operatorów kamery.

Mamy nadzieję, że wojsko rosyjskie jak najszybciej zaprzestanie ataków, a sytuacja na Ukrainie uspokoi się

  • Stanisław Obolewicz | fot. Instagram.com/stannislaw_o
  • Stanisław Obolewicz | fot. Instagram.com/stannislaw_o
  • Staszek Obolewicz
  • Stanisław Obolewicz - Top Model 8 półfinał
  • Stanisław Obolewicz opublikował przerażające nagranie z Ukrainy
  • Stanisław Obolewicz opublikował przerażające nagranie z Ukrainy
  • Stanisław Obolewicz opublikował przerażające nagranie z Ukrainy
  • Stanisław Obolewicz opublikował przerażające nagranie z Ukrainy
[1/8] Stanisław Obolewicz | fot. Instagram.com/stannislaw_o
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Zobacz także