Sara Mannei przyznała, na co wydaje najwięcej. "Wiem, że to nie jest warte tych pieniędzy". Tej przyjemności nie potrafi sobie odmówić
Agnieszka Woźniak-Starak to jedna z najbardziej cenionych dziennikarek stacji TVN. Na początku kariery była związana z publicznym nadawcą, ale dopiero gdy zmieniła stację naprawdę rozwinęła skrzydła. Od niemal dwóch lat pojawia się w Dzień Dobry TVN, gdzie razem z Ewą Drzyzgą stworzyły znakomity duet. Dwie doświadczone osobowości telewizyjne odgadują się niemal bez słów i przyciągają widzów przed telewizory.
Sympatycy jej pracy zdecydowanie nie muszą oglądać gwiazdy tylko w śniadaniówce. Jest ona też bardzo aktywna w sieci. Na kanale YouTube prowadzi wywiady w ramach podcastu Oświeceni Hedoniści. Tam znajomi z show-biznesu zwierzają się jej z największych sekretów. Jakiś czas temu miała okazję porozmawiać z Sarą Mannei. Żona Artura Boruca zdradziła sporo ze swojej prywatności.
Sara Mannei uwielbia luksusowe dodatki. Co zdradziła Agnieszce Woźniak-Starak?
Sara Mannei zdecydowanie nie jest jedynie żoną sławnego piłkarza. Ukochana Artura Boruca już od lat pracuje na własne nazwisko. Ma markę biżuteryjną, a także odzieżową. Jej projekty nosiły między innymi takie sławy jak Hailey Bieber, czy Kardashianki. Prężnie rozwijające się biznesy łączy z opieką nad trojgiem dzieci. Razem z mężem wychowuje córeczkę Amelię i synka Noah, a także Oliwia, która jest jej dzieckiem z poprzedniego związku.
Pomimo bardzo napiętego grafiku żona bramkarza znalazła czas na to, by spotkać się z Agnieszką Woźniak-Starak. W podcaście Oświeceni Hedoniści by Glo opowiedziała jej o swoich ulubionych przyjemnościach. Przyznała, że przy dzieciach nie ma zbyt wiele czasu, by delektować się chwilami tylko dla siebie. Za największą odskocznię uważa zakupy. Kocha modę i chociaż czasami zdaje sobie sprawę z tego, że jakaś rzec jest jej zbędna, lub kosztuje zbyt wiele to i tak ulega pokusie.
Jest coś czasami takiego, że po prostu, mimo że wiem, że to nie jest warte tych pieniędzy i powinnam może tego nie kupować, bo pewnie będę żałowała, albo tego nie ponoszę, albo to jest na raz itd., ale tak mi się podoba, że muszę to mieć. To jest też taka przyjemność, na którą sobie pozwalam, że tak się bardzo staram nie limitować w rzeczach, które mogą mi naprawdę sprawić przyjemność, to jeżeli mogę sobie na to pozwolić, to sobie na to pozwalam - pwiedziała w rozmowie z Agnieszką Woźniak-Starak.
Zdaje się, że jak zdecydowana większość kobiet Sara po prostu uwielbia modowe zakupy, na których nie ma zamiaru oszczędzać. A wy kiedy nie liczycie wydatków?
Poniżej możecie wysłuchać całej rozmowy z Sarą w podcaście Oświeceni Hedoniści by Glo.
