Koniec koszmaru Britney Spears! Zaborczy ojciec odpuszcza po 13 latach. Prawnik gwiazdy oficjalnie komentuje i zapowiada zemstę
39-letnia Britney Spears jest obecna w show-biznesie od 1992 roku. Wokalistka muzyki pop i dance jest znana z albumów, takich jak Glory, Britney Jean, Femme Fatale i Circus. Na przestrzeni lat wystąpiła także w wielu filmach i serialach telewizyjnych, w tym w Glee, Britney: For the Record czy Jak poznałem waszą matkę.
09.09.2021 | aktual.: 04.10.2021 18:35
Kariera Britney w minionych latach przebiegała w dość burzliwy sposób. Amerykanka brała narkotyki i nadużywała alkoholu, co wzmogło jej problemy psychiczne.
Nie dziwi więc to, że do akcji zdecydował się wkroczyć ojciec młodej gwiazdy – Jamie Spears. Mężczyzna objął córkę kuratelą sądową w 2008 roku.
Rezygnacja ojca Britney Spears
Britney od dwóch lat walczy z ojcem o uwolnienie spod trwającej od 13 lat kurateli. W czerwcu bieżącego roku gwiazda poprosiła sąd o zakończenie dozoru. Powiedziała wówczas, że jej marzeniem pozostaje uwolnienie się od nazbyt opiekuńczego "tatuśka".
Amerykanka była ograniczana na wiele sposobów. Nie mogła decydować o wyjazdach, kupować biletów leczniczych czy decydować o swoim zdrowiu. Nie mogła nawet korzystać z prywatnego telefonu komórkowego i w dowolny sposób cieszyć się internetem. Dużym ograniczeniem było też przyznawanie jej kieszonkowego w wysokości 25 tysięcy dolarów miesięcznie. Taka suma nie robi wrażenia, jeżeli uwzględni się jej wysokie zarobki.
Jamie najpewniej uznał, że i tak nie ma szans na dłuższe utrzymanie Britney pod nadzorem. Złożył więc wniosek o zakończenie kurateli. Dodatkowo poparł zakończenie kurateli bez przeprowadzenia badań medycznych, czego domagała się sama Britney. Ojciec zapewnia, że chodzi mu wyłącznie o dobro córki.
Do wniosku odniósł się już adwokat Britney, Mathew Rosengart, który powiedział:
Jak widać, celebrytka i jej obrońca, nie zamierzają łatwo odpuścić sprawy. Nic dziwnego, bo jej majątek jest wart 60 milionów dolarów. Nadzór nad Britney musiał więc być dla jej ojca bardzo korzystny finansowy. Również jej fani wielokrotnie krytykowali nadopiekuńczość głowy rodziny.
Kolejna rozprawa sądowa odbędzie się 29 września.
Britney, choć sama deklaruje, że w ostatnim czasie zmieniła swoje zachowanie, to dalej nie przestaje zaskakiwać. W ubiegłym miesiącu zaatakowała swoją siostrę i ogłosiła, że przeszła na katolicyzm.