Były mąż Britney Spears został wrobiony w unieważnienie ich małżeństwa. Po latach ujawnił, jaką propozycję mu złożono
Britney Spears w 2008 roku została ubezwłasnowolniona. Od tego momentu nie może m.in. samodzielnie podejmować decyzji medycznych, prowadzić samochodu, a także planować wakacji. Nie ma też prawa do dysponowania własnym majątkiem. Przez wiele lat jej opiekunami prawnymi byli Jamie Spears oraz Andrew Wallet. Gdy panowie zrezygnowali z pełnienia swoich funkcji, ich obowiązki przejęła Jodi Montgomery.
Mimo iż kuratela piosenkarki trwa już trzynaście lat, dopiero niedawno gwiazda pojawiła się w sądzie w Los Angeles i zwróciła się z wnioskiem o jej zakończenie. Wcześniej nie wiedziała, że ma do tego prawo. Niedawno odbyła się kolejna rozprawa. Gwiazda zdobyła się na szczerość i powiedziała, że chce, by ojciec zniknął z jej życia:
Chcę się pozbyć mojego ojca i oskarżyć go o nadużycia. Chcę dochodzenia w sprawie mojego ojca. Jestem tu, by wnieść oskarżenie… Jestem wściekła. Chcę sama wybrać swojego adwokata, chcę pozbyć się ojca i złożyć wniosek o zniesienie kurateli – miała powiedzieć Britney na sali rozpraw.
Britney przyznała też, że sama chciałaby wybrać obrońcę. Sąd przychylił się do tego wniosku. Dzięki temu jej interesów będzie bronił Mathew Rosengart, który jest znanym hollywoodzkim prawnikiem.
Jason Alexander, twierdzi, że został wrobiony w unieważnienie małżeństwa z Britney Spears
Britney Spears dwa razy stawała na ślubnym kobiercu. Pierwszy raz w 2004 roku, gdy wyszła za mąż za Jasona Alexandra. Pobrali się w Las Vegas o czwartej nad ranem. Ich małżeństwo zostało unieważnione 55 godzin później. W tym samym roku piosenkarka została żoną Kevina Federline'a. Rozwiedli się w 2007 roku.
Po latach wypłynęły skrywane dotąd informacje na temat relacji Spears i Jasona. Mężczyzna wypowiedział się na ten temat podczas podcastu Toxic: The Britney Spears Story. Przyznał, że podczas podpisywania unieważnienia został oszukany. Usłyszał, że jeśli uczucie jego i gwiazdy przetrwa kolejne pół roku, będą mogli ponownie zostać małżeństwem:
Powiedzieli mi, że jeśli podpiszę umowy – unieważnienie – pozwolą mi i Britney kontynuować nasz związek, a jeśli będziemy czuli to samo w ciągu sześciu miesięcy, zgodziliby się na właściwe małżeństwo. Nie miałem powodu, by sądzić, że jest inaczej. Przez pewien czas pozwolili Britney i mnie nadal mieć kontakt telefoniczny.
Jason dodał, że on i piosenkarka rozmawiali codziennie. To utwierdzało go w przekonaniu, że wszystko jest dobrze:
Więc rozmawialiśmy codziennie i nadal wierzyłem w historię, którą mi opowiadano, że pozwolą nam dalej rozmawiać. Gdybyśmy nadal czuli to samo, zostalibyśmy małżeństwem.
Po miesiącu, gdy nie mógł już wycofać swojej decyzji, numer Britney Spears stał się dla niego nieosiągalny:
Dosłownie dzień po 30 dniach, pamiętam, że próbowałem zadzwonić pod numer, który miałem dla Britney i to było tak:„ Pip, bip, bip [wskazujący, że numer został odłączony]".
Jason Alexander jest jedną z osób, która domaga się zakończenia kurateli Britney Spears.
