Pierwsze egzemplarze książki Meghan Markle trafiły do czytelników. Jako księżna nie mogłaby sobie pozwolić na taki wstęp
Meghan Markle i książę Harry pobrali się w 2018 roku. Przez kolejne miesiące sumiennie wypełniali swoje obowiązki i co jakiś czas brali udział w spotkaniach, w których trakcie reprezentowali rodzinę królewską. Na początku 2020 roku postanowili z tego zrezygnować i przestali pełnić swoje funkcje.
04.06.2021 | aktual.: 04.06.2021 18:39
Małżonkowie nie tylko odstąpili od swoich ról, ale także wyprowadzili się z Wielkiej Brytanii. Od ponad roku mieszkają w Stanach Zjednoczonych, w przepięknej posiadłości położonej w Santa Barbara i zlokalizowanej w sąsiedztwie gwiazd. Meghan i Harry nie narzekają na brak pracy. Razem udzielili wywiadu Oprah Winfrey, podpisali umowy z Netflixem i Spotify, a także ogłosili drugą ciążę na łamach magazynu People.
Meghan Markle wydała książkę. Pierwsze egzemplarze z osobistą wiadomością
Zakochani realizują też samodzielne projekty. Niedawno książę Harry został bohaterem dokumentu The Me You Can’t See, który można zobaczyć na Apple TV+. Zdobył się na wiele poruszających wyznań. Opowiedział m.in. o swoim uzależnieniu od alkoholu i narkotyków.
Z kolei Meghan Markle napisała książkę dla dzieci inspirowaną relacją Archiego i Harry'ego. Debiutancka publikacja, The Bench, została zilustrowana przez Christiana Robinsona i wydana przez Random House Children’s Books. Jej premierę zaplanowano na 8 czerwca 2021 roku.
Księżna, promując wspomnianą publikację, powiedziała, że planowała napisać wiersz. Przerodził się on jednak w długą historię, którą wzbogaciły przepiękne ilustracje:
Przedpremierowe egzemplarze trafiły już do pierwszych szczęśliwców, o czym w social mediach poinformował jeden z nich, fotograf Gray Malin. Otworzył książkę i pokazał, że po lewej stronie pojawiła się notatka odręcznie napisana przez autorkę. Poniżej znajduje się pierwsza ilustracja autorstwa bestsellerowego artysty, Christiana Robinsona:
Gdyby Meghan nadal pełniła swoją funkcję w rodzinie królewskiej, nie mogłaby sobie pozwolić na taki ruch. Monarcha i jej bliscy mają zakaz rozdawania autografów. Powodem są względy bezpieczeństwa. Królowa Elżbieta II i jej bliscy nie rozdają podpisów podwładnym, gdyż te mogłyby zostać sfałszowane i stanowiłyby źródło dochodu dla fałszerzy.