Mariah Carey rozstała się z młodszym o 15 lat partnerem. Przerosła go sytuacja z jej... dziećmi

Wszystko wskazuje na to, że Mariah Carey nie ma szczęścia w miłości. Kiedy już wydawało się, że gwiazda wychodzi na prostą, ona i jej chłopak - Bryan Tanaka, 33-letni tancerz - ogłosili koniec związku. Pech, czy po prostu zły dobór partnerów?

Po trudnym rozstaniu z milionerem, Jamesem Packerem, Mariah wplątała się w romans z jednym ze swoich tancerzy. Wszyscy sądzili, że to żart ugrany na potrzeby promocji reality-show Świat Mariah. Wbrew złośliwym plotkom, związek rozwijał się i rozkwitał na oczach świata.

Co właściwie było powodem rozstania Mariah Carey i Bryana Tanaki? Z reguły, jeśli nie wiadomo o co chodzi, chodzi o pieniądze. W tym wypadku chodziło zarówno o pieniądze, jak i o zazdrość. Bryan zasłynął na pierwszych stronach gazet swoim niebywale drogim gustem i ogromnymi sumami, które wydawał, ale to jego chorobliwa zazdrość okazała się kamieniem milowym, którego Mariah nie potrafiła ominąć.

Tancerz miał robić wokalistce sceny i flirtować z innymi kobietami z powodu bliskiej relacji gwiazdy z jej byłym mężem, Nickiem Cannonem. Trudno byłoby zresztą jej nie utrzymywać, ponieważ Nick jest ojcem bliźniąt, które Carey urodziła będąc z nim w związku - Moroccan i Monroe zasługują przecież na dwoje rodziców. Sytuacja zaogniła się po Kid's Choice Awards, na którym Mariah i Nick pojawili się na czerwonym dywanie w towarzystwie swoich pociech.

Źródła donoszą, że Bryan miał "żądać od MiMi powrotu do domu". Najwyraźniej wydawało mu się, że może rozstawiać diwę po kątach. Niedoczekanie.