NewsyMarcin Miller w środku nocy nadawał z karetki. Słowa o pobycie na SOR-ze śmiertelnie wystraszyły followersów

Marcin Miller w środku nocy nadawał z karetki. Słowa o pobycie na SOR‑ze śmiertelnie wystraszyły followersów

Marcin Miller miał wypadek
Marcin Miller miał wypadek
14.07.2022 14:00, aktualizacja: 14.07.2022 16:21

Marcin Miller to jeden z najpopularniejszych twórców nurtu disco-polo. Od ponad 30 lat przewodzi zespołowi Boys. Muzycy wylansowali absolutne hity taneczne, takie jak: Jesteś szalona, Taka jak ty, Wolność, Łobuz, Ostatni dzień, ostatnia noc.

Twórczość grupy wciąż cieszy się niemalejącą popularnością. Nic więc dziwnego, że Marcin jest w trasie i regularnie gra koncerty. Niestety dziś w nocy, w Kołobrzegu, miał wypadek i konieczne było skorzystanie z pomocy pogotowia ratunkowego.

Marcin Miller dodał film z karetki. Co się stało?

Wokalista udostępnił w sieci wideo z karetki.

No i du***. Karetka – pokazał na swoją nogę.

Później zamieścił zdjęcie kontuzjowanej nogi, które podpisał:

Wróciłem z „soru” - Zenio - szacun. Teraz rozumiem.

A już nad ranem pochwalił się selfie z ratownikami.

Takie … z dzisiaj w nocy – napisał.

Niestety nie wiemy, co dokładnie stało się gwiazdorowi disco-polo.

Marcin Miller dostaje wsparcie od fanów

Pod poszczególnymi ujęciami pojawiła się masa głosów wsparcia:

  • Będzie dobrze. Co nas nie zabije to nas wzmocni.
  • Szybkiego powrotu do zdrowia i pełni sił... Pozdrawiam serdecznie...
  • Ojej, wracaj szybko do zdrowia!
  • Nie zazdroszczę, wiem co to znaczy.. Zdrowiej nam
  • Zdróweczka, zdróweczka. Życzę szybkiego powrotu do zdrowia.

Podobnych opinii zamieszczono dziesiątki, co świadczy o tym, że Marcin zawsze może liczyć na supporterów. My również życzymy mu szybkiego powrotu do zdrowia.

Jak wygląda życie prywatne Marcina Millera?

Od 1990 roku wokalista jest mężem Anny. Para doczekała się dwóch synów: Alana i Adriana. Marcin nie kryje, że żona była dla niego wielkim wsparciem, gdy zaczynał karierę.

W latach 90. bardzo dużo pracowałem, a w 1997 r. to prawie w ogóle nie było mnie w domu. Żona była dla synów matką i ojcem, była też panią domu. Doceniam to, że nie powiedziała mi: "Marcin, kończ z biznesem, bo ja już nie daję rady". Prosiła mnie jednak, ona i synowie, żeby nie mówić na ich temat, nie brać ich ze sobą na plan zdjęciowy czy do teledysków. Uszanowałem to. Raz mnie zdziwili, bo zgodzili się, by urywki z wesela starszego syna wykorzystać w teledysku. Zgodzili się też w nim zagrać. To by pierwszy teledysk zespołu Boys, pod którym nie było żadnego negatywnego komentarza – powiedział "Faktowi".

Lubicie twórczość zespołu Boys?

Marcin Miller miał wypadek
Marcin Miller miał wypadek
Marcin Miller miał wypadek
Marcin Miller miał wypadek
Marcin Miller miał wypadek
Marcin Miller miał wypadek
Marcin Miller miał wypadek
Marcin Miller miał wypadek
Marcin Miller miał wypadek
Marcin Miller miał wypadek
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Zobacz także