Oburzona Księżniczka Charlotte strzeliła gwiazdorskiego focha i stała się viralem! Nagranie ze świąt bawi do łez
Choć to 6-letni książę George zostanie zapewne w przyszłości królem Anglii, to nie on, lecz jego młodsza o 2 lata siostra, księżniczka Charlotte, wyrasta na największą gwiazdę rodziny królewskiej, bo urzeka, rozbawia i rozczula. Dziewczynka, gdzie się nie pojawi, kradnie uwagę wszystkich.
27.12.2019 | aktual.: 27.12.2019 10:58
Ale choć jej rodzice zapewniają, że ma nienaganne maniery i w każdej sytuacji potrafi się zachować, w Charlotte drzemie też mały urwis. Do historii przeszły jej zdjęcia, na których zamiast pozdrowić poddanych, pokazuje im… język.
Zrobiła to już dwa razy – najpierw gdy miała trzy lata, na ślubie swojego wujka Harry’ego, a potem na regatach o Puchar Króla.
Księżniczka Charlotte strzeliła gwiazdorskiego focha
W tym roku Charlotte po raz pierwszy towarzyszyła rodzinie królewskiej w świątecznej mszy.
Jak nakazuje długoletnia tradycja, w pierwszy dzień Świąt Bożego Narodzenia, rodzina królewska co roku odbywa obowiązkowy spacer do XVI-wiecznego kościoła św. Marii Magdaleny w miejscowości Sandrigham. Tej tradycji oczywiście teraz też stało się zadość, a Charlotte rzeczywiście zachowywała się nienagannie. W pewnym momencie nawet spontanicznie przytuliła się do pewnej kobiety na wózku inwalidzkim, roztapiając tym serca licznie zgromadzonych poddanych niczym wosk.
Ale okazuje się, że grzeczna była tylko do czasu, potem dał znać o sobie jej charakterek – strzeliła focha i zaczęła stroić miny. Zostało to uwiecznione na filmiku BBC (oglądajcie od 1:50), który już stał się viralem, co oznacza, że w krótkim czasie udostępniło go bardzo dużo ludzi na całym świecie.
Ale nikt nie ma pretensji do małej Charlotte. Zresztą jej rodzice – księżna Kate i książę William – zawsze podkreślają, że starają się być jak najbardziej normalną rodziną i wcale nie wychowują dzieci w przekonaniu, że są następcami tronu. Choć zapewne dworska etykieta prędzej czy później i tak zacznie ją obowiązywać. O ile oczywiście nie postanowi być kolejną czarną owcą w królewskiej rodzinie…