NewsyEwa Krawczyk sprowokowała TVN do odważnej publikacji. Krzysztof junior na samą myśl o mało nie dostał padaczki

Ewa Krawczyk sprowokowała TVN do odważnej publikacji. Krzysztof junior na samą myśl o mało nie dostał padaczki

Krawczyk
Krawczyk
Krystyna Miśkiewicz
17.05.2021 08:20, aktualizacja: 17.05.2021 10:06

Krzysztof Krawczyk zmarł 5 kwietnia, a tuż po jego śmierci w mediach zaczęły się pojawiać informacje dotyczące konfliktu jego syna i żony. Jedyne biologiczne dziecko miało być odsunięte od rodziny i przez długi czas nie mieć kontaktu ze swoim ojcem. O wszystkim w mediach jako pierwszy opowiedział Marian Lichtman, który był przyjacielem zmarłego. Jego słowa potwierdziły się w reportażu magazynu Uwaga!, w którym zdecydował się wystąpić Krzysztof junior.

Syn artysty był bohaterem aż dwóch odcinków. Opowiedział on w nich o swojej tragicznej sytuacji życiowej, pokazał na antenie miejsce, w którym mieszka, zdradził też, że musi utrzymywać się jedynie z niewielkiej renty. Do tego wszystkiego jest osobą niepełnosprawną, która cierpi na padaczkę, a w domu jest ofiarą przemocy i ma założoną niebieską kartę. Teraz o kulisach powstawania reportażu postanowił opowiedzieć jego twórca.

Krzysztof Krawczyk junior bał się swojej macochy

Tomasz Patora, autor reportażu o Krzysztofie juniorze w rozmowie z dziennikiem Fakt opowiedział o kulisach jego powstawania. Pierwsze sygnały o tym, że w życiu syna wokalisty źle się dzieje, dowiedział się od jego przyjaciół ze Studia Integracji, do którego uczęszcza 47-latek. Dziennikarz rozpoczął wszystko od sprawdzenia dokumentów z wypadku samochodowego, w którym najbardziej ucierpiał Krzysztof junior. Zdradził, co było dla niego największym szokiem.

Kompletnie zszokowani byliśmy, kiedy dowiedzieliśmy się, że w prokuraturze w Bydgoszczy akta są już dawno zmielone, zaś w repertorium znajduje się informacja, że Krzysztof Krawczyk, piosenkarz, dostał wprawdzie zarzuty za spowodowanie wypadku samochodowego z poważnym skutkiem i groziło mu za to 8 lat więzienia, ale prokurator umorzył sprawę z powodu znikomego stopnia społecznego niebezpieczeństwa czynu i przeprowadził z nim rozmowę ostrzegawczą. Tłumaczenie jest takie, że syn, czyli osoba najbardziej poszkodowana, nie występował o ściganie ojca. Dziś w takim wypadku syn powinien mieć kuratora i powinien zadbać o to prokurator. Krzysztof Igor nie miał wtedy kuratora. Miał 14 lat. I walczył o życie w szpitalu. Zobaczyliśmy, że syn gwiazdora mieszka w norze, żyje w biedzie. W zderzeniu z deklarowaną pobożnością, miłością rodzinną artysty to był największy szok - powiedział Tomasz Patora w Fakcie.

Reporter opowiedział też o tym, że bardzo długo czekali z emisją materiału. Najpierw ze względu na chorobę i pobyt Krzysztofa Krawczyka w szpitalu, a później ze względu na to, że zmarł, nie publikowali nic na antenie. Dopiero po tym jak Ewa Krawczyk krótko po pogrzebie zdecydowała się na występ w TVP w programie Alarm i zaczęła mówić o relacjach z juniorem, TVN podjęło decyzję o emisji swojego materiału:

Mieliśmy jeszcze zaczekać, ale sama rodzina zaczęła mówić w mediach o sytuacji syna piosenkarza. Żona pana Krzysztofa opowiadała, że próbuje się z nim porozumieć. W jednej ze stacji telewizyjnych mówiła o stosunkach z Krzysztofem Igorem w ciepłych słowach. Tak, jakby te relacje wyglądały normalnie. W świetle wiedzy, jaką mamy w tej sprawie, wydaje mi się, że to było stworzenie wrażenia, że wszystko się zwyczajnie potoczy, uspokojenie opinii publicznej, że syn piosenkarza będzie po śmierci ojca żył spokojnie. Wtedy zdecydowaliśmy się opublikować materiał.

Krzysztof Krawczyk junior po obejrzeniu materiału, który stworzył reporter Uwagi! był szczęśliwy. Wcześniej jednak sam miał wiele obaw, ponieważ bardzo bał się reakcji swojej macochy.

Widział! Dziękował. Ale bał się, że to tak zdenerwuje wdowę, że będzie do niego wydzwaniać i go niepokoić. A on boi się ataku padaczki z powodu stresu. Niestety ostatnio miał kolejny atak... - powiedział Tomasz Patora w rozmowie z Faktem.

Reporter wyraził także nadzieję, że dzięki emisji tego materiału nie tylko opinia publiczna poznała prawdę, ale także rodzina Krawczyka dojdzie do jakich refleksji na temat tego, w jakich warunkach żyje junior. Ma też nadzieję na to, że sąd szybko zbada sprawę i syn wokalisty, w końcu będzie miał szansę na godne życie.

  • Slider item
  • Krzysztof Krawczyk junior
  • Krzysztof Krawczyk junior
  • Krzysztof Krawczyk junior w reportażu Uwagi!
  • Krzysztof Krawczyk junior
  • Krzysztof Krawczyk junior
  • Krzysztof Krawczyk junior kadr z programu UWAGA! TVN
  • Krzysztof Krawczyk junior
[1/8]
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Zobacz także