NewsyGwiazda TVN przyznała się do prostytucji i oddała córkę pod opiekę ojca! "Mój stan psychiczny nie jest najlepszy"

Gwiazda TVN przyznała się do prostytucji i oddała córkę pod opiekę ojca! "Mój stan psychiczny nie jest najlepszy"

Gwiazda TVN przyznała się do prostytucji i oddała córkę pod opiekę ojca! "Mój stan psychiczny nie jest najlepszy"
Gwiazda TVN przyznała się do prostytucji i oddała córkę pod opiekę ojca! "Mój stan psychiczny nie jest najlepszy"
Justyna Mazur
19.11.2019 14:05

Karolina Plachimowicz wzięła udział w edycji programu Projekt Lady. Wielu z Was właśnie stąd ją kojarzy. Blondynka ma na Instagramie liczne grono fanów, którzy codziennie zaglądają na jej profil. Niedawno Karolina zdecydowała się na bardzo szczery wpis. Zdradziła w nim, że została wykorzystana przez bliskich i zmuszona do prostytucji. Musiała zarabiać na życie i wierzyła, że robi to dla dobra córeczki. Szybko zorientowała się, że wpadła w błędne koło bezlitosnej machiny zaspakajania ludzkich potrzeb. Zerwała z tamtym życiem, ale do dziś nie potrafi się pozbierać.

Zostałam wykorzystana przez najbliższe mi osoby. Osoby którym ufałam, które kochałam i które obiecały mi pomóc stanąć na nogi. Zostałam potraktowana jak przedmiot a moje ciało zostało wykorzystane dla zaspokojenia najniższych ludzkich instynktów.Kiedy zmuszona zostałam wejść w ten okrutny świat, okradziono mnie i zmuszono do oddania wszystkich zarobionych pieniędzy. Wtedy nie było już odwrotu. Stałam się niewolnikiem bezwzględnego systemu szarej, brudnej strefy.A chciałam tylko zapewnić dobre dzieciństwo i byt mojej córce - czytamy w szczerym do bólu wpisie.

Czujni internauci zauważyli też, że Karolina dodaje coraz mniej zdjęć z córeczką. W tej kwestii była uczestniczka programu Projekt Lady też zabrała głos. Okazuje się, że blondynka podjęła bardzo trudną decyzję i postanowiła oddać córeczkę pod opiekę jej ojca. Wszystko to ze względu na depresję. Co prawda próbuje stanąć na nogi, leczy się i stara, by każdego dnia było lepiej. Nie zmienia to jednak faktu, że jej stan psychiczny nie pozwala na opiekę nad dzieckiem.

Kochani nie zrezygnowałam z dziecka oraz jej nie oddałam. Po prostu mój stan psychiczny nie jest najlepszy i nie zapewnię dziecku odpowiedniej opieki na dzień dzisiejszy. Nie mogę zadbać dziś o siebie co dopiero o dziecko. Dlatego podjęłam decyzje że póki nie będzie ze mną lepiej to dziecko będzie mieszkać u Taty ale nie znaczy że nie mogę jej widywać. Oczywiście że mogę ale na razie lepiej będzie jej u Taty. Ja muszę najpierw przejść terapie i uporządkować swoje życie. Nie mogę pokazywać córce moich upadków muszę jej pokazywać że jestem silna… Mój stan jest na tyle zaawansowany że podjęcie jakichkolwiek decyzji albo pracy na dzień dzisiejszy nie jest możliwe. Leki działają ale wszystko potrzebuje czasu. Mną się zajmują siostry oraz koleżanka. Gotują dla mnie sprzątają ogarniają mnie. Do tego lekarze plus psycholog oraz centrum pomocy a także adwokat. Decyzja była wspólna wybraliśmy to co będzie dla dziecka najlepsze na dzień dzisiejszy ale nikt mi jej nie zabiera i nie zabierze bo nie ma podstaw. Po prostu teraz ważne jest moje zdrowie i mój stan psychiczny... - wyjaśnia Karolina.

Jej decyzja spotkała się ze skrajnymi emocjami odbiorców. Jedni podziwiają ją za to, że potrafiła wybrać to, co lepsze dla dziecka. Inni krytykują za to, że oddała własne dziecko! Pamiętajcie jednak, że dziewczynka jest pod opieką biologicznego ojca i jest całkowicie bezpieczna, a mama dba o to, by odwiedzać ją regularnie.

Historia Karoliny wzruszyła internautów. Teraz dostaje ona mnóstwo wiadomości od kobiet, które podobnie jak ona przeżyły piekło na ziemi... Wierzymy, że każda z tych historii będzie miała dobre zakończenie!

Karolina Plachimowicz
Karolina Plachimowicz
Karolina Plachimowicz
Karolina Plachimowicz
Karolina Plachimowicz
Karolina Plachimowicz
Karolina Plachimowicz
Karolina Plachimowicz
Karolina Plachimowicz
Karolina Plachimowicz
Karolina Plachimowicz
Karolina Plachimowicz
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Zobacz także