Kanye West podbija Paryż w bluzie z Janem Pawłem II. Ukłon w stronę katolików czy profanacja? Ten strój podzielił Polaków

Kanye West ze sceną hip-hopową jest związany od wielu lat. Do tej pory wydał  11 albumów studyjnych i masę singli. Przyniosły mu one wielką sławę, a przede wszystkim zysk. Dziś uchodzi za jedną z najzamożniejszych osób w Stanach Zjednoczonych Ameryki.

Były mąż Kim Kardashian jest żywo zainteresowany polityką i sprawami społecznymi. W 2020 roku wystartował w wyborach prezydenckich. Miał silnie prawicowe postulaty, jednak nie zdołał odebrać poparcia Donaldowi Trumpowi. W rezultacie zdobył marginalną ilość głosów i "czasowo" zawiesił prowadzenie działalności politycznej.

Ponadto nie wstydzi się tego, że jest pobożnym chrześcijaninem i często nawiązuje do wiary w swoich utworach. Swego czasu usiłował nawet założyć własny, protestancki kościół i organizował niedzielne nabożeństwa dla słuchaczy.

Aktualnie Amerykanin przebywa na paryskim tygodniu mody. W poniedziałek wieczorem pojawił się na kolejnym evencie w dość niecodziennym stroju.

Specjalnie na tę okazję wbił się w czapkę z daszkiem, czarną bluzę i luźne spodnie. Wszyscy zwrócili uwagę zwłaszcza na ten drugi element garderoby. Na jej froncie umieszczono zdjęcia Jana Pawła II, a na plecach napis: White Lives Matters, czyli "Białe życie ma znaczenie".

Przypuszczamy, że 45-latek chciał w ten sposób wyrazić wsparcie dla Kościoła i pojednania między grupami rasowymi w Stanach Zjednoczonych. Czy jednak umieszczenie postaci papieża nie zantagonizuje wiernych? Tego nie możemy być pewni, ponieważ nie jest tajemnicą, że komercyjne wykorzystywanie wizerunku świętego budzi kontrowersje.

Koniecznie dajcie znać, co myślicie na temat nowej stylizacji ekscentrycznego milionera.