Kamil Durczok w środku nocy trafił do szpitala. Przetoczono mu krew. W jakim jest stanie?
Kamil Durczok przez lata był jedną z najbardziej znanych twarzy telewizji. Niestety w ostatnim czasie mówiło się o nim jedynie w kontekście skandali i łamania prawa. Już od dłuższego czasu trzyma się on z dala od publicystyki i nie odnosi zawodowych sukcesów. W 2019 roku spowodował kolizję, która jeszcze bardziej odbiła się na jego wizerunku.
Durczok, wracając samochodem z wypadu do Władysławowa, spowodował kolizję na autostradzie A1. Na wysokości Piotrkowa Trybunalskiego uderzył w jeden z pachołków rozdzielających dwa pasy jezdni. Na szczęście w kolizji nikt nie odniósł żadnych obrażeń, ale sprawa i tak zakończyła się w sądzie.
Jak się później okazało, jechał on na tak zwanym podwójnym gazie, a w jego krwi było aż 2,6 promila alkoholu. Za ten czyn został skazany na rok więzienia w zawieszeniu na dwa lata i został zobowiązany do tego, by zapłacić 3 tysiące złotych grzywny oraz 30 tys. zł na Fundusz Sprawiedliwości. Otrzymał również zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych na okres pięciu lat.
Kamil Durczok trafił do szpitala. W jakim jest stanie?
Kamil Durczok nie ma ostatnio dobrej passy. W marcu usłyszał wyrok skazujący, jednak nie pojawił się na sali rozpraw podczas jego ogłoszenia. Jak się później okazało, przebywał w izolacji, ze względu na zarażenie koronawirusem. Cały czas był jednak aktywny w sieci, dzięki czemu fani mogli podglądać, w jakim jest stanie.
W nocy z czwartku na piątek Durczok zaniepokoił internautów. Kamil poinformował, że znajduje się w szpitalu. O swoich problemach ze zdrowiem napisał na Twitterze:
Na tę chwilę nie wiadomo, co było powodem jego nagłej hospitalizacji i dlaczego źle się poczuł. Chociaż internauci dopytują o jego stan zdrowia, jak na razie nie pojawił się komentarz dziennikarza w tej sprawie. Fani życzą mu jednak szybkiego powrotu do formy i trzymają za niego kciuki, co wyrażają w swoich wpisach pod jego publikacją.