Joanna Koroniewska zdobyła się na wstrząsające wyznanie: „To była najtrudniejsza walka w naszym życiu”. Nikt nie wiedział, z czym się mierzyła
Joanna Koroniewska i Maciej Dowbor są rodzicami dwóch córek: 13-letniej Janiny i 4-letniej Heleny. Oczekiwanie na narodziny młodszej z nich wiązało się dla popularnej pary z traumatycznymi przeżyciami. Aktorka zdecydowała się o wszystkim opowiedzieć w obszernym poście na Instagramie.
Joanna Koroniewska w ciąży na niepublikowanym zdjęciu
Joanna Koroniewska rzadko mówi o traumatycznych wspomnieniach związanych z okresem, kiedy starała się o drugie dziecko. Aktorka poroniła wtedy pięć razy. Choć był to trudny czas, to los w końcu uśmiechnął się do Asi i Maćka i na świecie pojawiła się młodsza siostra Janiny, Helena.
W sobotę na Instagramie aktorki pojawiło się zdjęcie z tamtego trudnego momentu, na którym widzimy małżonków w sali szpitalnej, a przyszła mama jest podłączona do aparatury. Fotkę Koroniewska opatrzyła długim komentarzem.
Udało nam się stworzyć fajną, zżytą rodzinę, nawet jeśli czasem między nami zgrzyta i iskrzy! I nie mamy prawa na nic narzekać… przynajmniej dziś! Ale żeby ta rodzina była kompletna wymagało to od nas wielkiej walki! - zaczęła wpis.
Podkreśliła, że o pewnych sprawach nie mówią z Maciejem głośno, ale czasem warto się przełamać, żeby dać siłę do walki innym:
To, że o pewnych sprawach nie mówimy głośno, nie znaczy, że nie miały one miejsca!Czas leczy (chociaż nie do końca) rany i pozwala podejść do trudnych tematów z odpowiednim dystansem i wnioskami!A przede wszystkim uświadamia, że traumatyczne przeżycia, zakończone jednak happy endem, mogą pomóc, dać siłę innym, którzy teraz są w podobnej sytuacji! Właśnie ukazała się Viva, w której po raz pierwszy dzielę się z Wami tym, co dobrej pory wywoływało u mnie jedynie płacz. Nie czułam się na siłach żeby o tym mówić, ale ZAWSZE wiedziałam ze warto!
Potem z całą mocą przekonywała, że nigdy nie należy tracić nadziei i zawsze trzeba szukać kolejnych rozwiązań.
Pamiętajcie SIŁA JEST W NAS! Walczmy o swoje marzenia! Do końca!!!!Pisałyście do mnie swoje niesamowite historie! Pamiętajcie- nie jesteście same! A wsparcie kobiet, które mają podobne doświadczenia bardzo dużo daje!
Podziękowała także Maciejowi Dowborowi za wsparcie.
I na koniec- nie przeszłabym tego wszystkiego gdyby nie wsparcie mojego męża. Faceci są inni. Z pozoru często bardziej zamknięci, ale jedno wiem na pewno- największe wsparcie otrzymałam od niego!! @maciej_dowbor na zawsze zapamiętam te chwile, w których prowadziliśmy najtrudniejszą walkę w naszym życiu o nasz najmłodszy cud!! I wiem, że gdyby nie Ty i Twoje wsparcie, tyle siły bym nie miała!!!! Kocham.Ps. nie mamy prawie żadnych zdjęć z tego okresu ponieważ niemal całą ciążę przeleżałam..
Na koniec dodała, że nawet w tamtym trudnym czasie pojawiały się artykuły o życiu małżonków, które dalekie były od prawdy.
Nawet wtedy kiedy czytałam o sobie w prasie artykuły, że zrobiłam mężowi kolejną awanturę albo znowu przeżywamy jakiś kryzys- leżałam wtedy w łóżku nie mogąc uwierzyć w to, że Ktoś znowu wie lepiej od nas..
Mimo że Joanna Koroniewska i Maciej Dowbor nie mają wielu tajemnic przed fanami, to jednak wyznanie Asi jest poruszające i pokazuje, że tak naprawdę znamy tylko ułamek historii znanych z pierwszych stron gazet ludzi.
