Ewa Bem w przełomowym wywiadzie. Wraca na scenę prawie cztery lata po śmierci córki: "Okrutne przeżycia zdewastowały mój spokój"
Ewa Bem w 2017 roku przeżyła dramatyczną sytuację. Jej starsza córka, 39-letnia Pamela, przegrała walkę z nowotworem mózgu. Piosenkarka po jej śmierci przez pewien czas odsunęła się w cień. Przestała koncertować, nie pojawiała się podczas branżowych imprez, wycofała się z życia publicznego.
Bem długo nie udzielała też wywiadów. Dopiero trzy lata po tragedii przerwała milczenie i porozmawiała z Radiem Jazz. Przyznała, że przez długi czas wegetowała. Udawała, że żyje, chociaż wcale nie była o tym przekonana:
W momencie, kiedy Pamelka odeszła ja odeszłam razem z nią. Udawałam, że żyję, choć mnie nie było. Nie miałam zainteresowania sprawami zawodowymi. Czekałam, kiedy Pamelka sama da mi jakiś znak. Do niedawna jakikolwiek powrót na scenę był poza moim myśleniem. W tej chwili już tak nie jest. Zaczynam powoli odczuwać chęć pobycia na scenie, zaśpiewania i posłuchania muzyków.
Ewa Bem komentuje swój powrót na scenę. Jak się z tym czuje?
Bem po kilkuletniej przerwie wraca na scenę. Wystąpi podczas trzeciego dnia festiwalu w Sopocie. Piosenkarka w rozmowie z Super Expressem podkreśliła, że nie może się doczekać. Zaznaczyła, że chociaż wystąpi przed publicznością, nie zamierza związywać się z show-biznesem:
To jest powrót na scenę. Do koncertów, do publiczności i śpiewania. Show-biznes w potocznym rozumieniu był i jest poza moim zainteresowaniem.
Ewa Bem nie ukrywa, że cieszy się z tego, co nastąpi, choć nie ukrywa, że towarzyszy jej stres:
Nie zdecydowałabym się na koncertowanie, gdyby to miał być tylko stres. Zbyt długo walczyłam o względny spokój duszy. To pragnienie radości, której od bardzo dawna nie odczuwałam, ostatecznie przeważyło. A emocje są niezbędne.
Piosenkarka nawiązała też do wywiadu z Dorotą Wellman, w którym powiedziała, że wszędzie szuka spokoju. Ujawniła, że muzyka przynosi jej ukojenie w trudnych momentach. Podobnie jak bliscy, na których wsparcie może liczyć:
To była bardzo emocjonalna rozmowa i mówiłam o trudnych, okrutnych dla mnie przeżyciach. To one zdewastowały mój spokój i radość życia. Dziś próbuję to odzyskać. Muzyka ogromnie mi pomaga, ale jeszcze bardziej mój mąż Ryszard, córka Gabi i wnuczęta Basia i Tomek ze swoim tatą Jankiem. Tylko miłość jest mi potrzebna.
Ewa Bem podczas koncertu w Sopocie zaśpiewa dwie piosenki. Gwiazda nie ukrywa, że mogłaby śpiewać do rana.