Dominika Tajner wyżaliła się na Michała Wiśniewskiego. Rozstali się w przyjaźni, ale to, co zrobił, kładzie się poważnym cieniem na ich relacje
Dominika Tajner przez siedem lat była żoną Michała Wiśniewskiego. Niespodziewanie para postanowiła się rozstać. Zrobili to z klasą i nie roztrząsali spraw prywatnych publicznie. Dowodem może być fakt, że nawet po czasie na swój temat wypowiadają się z klasą. Tak jak wtedy, gdy gwiazda Tańca z gwiazdami, w rozmowie z reporterką Jastrząb Post powiedziała, że "są bardzo dobrymi kumplami".
Byli małżonkowie oboje już znaleźli szczęście w miłości. Michał w krótkim czasie związał się z Polą. Maja razem synka i wygląda na to, że są bardzo szczęśliwi. Dominika na swoją drugą połówkę musiała poczekać nieco dłużej.
Najpierw spotykała się z 60-letnim cypryjskim biznesmenem i tajemniczym Adamem. Te relacje okazały się nieudane, a Tajner zaskoczyła wieściami o nowym ukochanym. Nie zdradziła wówczas, o kim mowa. Już dziś wiadomo, że chodzi o Mariusza Wacha. Są już zaręczeni, a Tajner nie ukrywa szczęścia.
Mimo deklarowanych dobrych relacji z byłym mężem jest coś, co ją ubodło. Okazuje się, że Michał Wiśniewski nie zaprosił Dominiki na koncert z okazji 25-lecia zespołu Ich Troje. Wyżaliła się na Instagramie.
Dominika Tajner nie została zaproszona na jubileusz Ich Troje
Dominika Tajner, kiedy jeszcze była żoną Michała Wiśniewskiego, także przejęła obowiązki menadżerki Ich Troje. Obecnie grupa hucznie obchodzi swój jubileusz, a ona nie została zaproszona na 25-lecie. Powiedziała o tym na Instagramie.
Kochani, to znowu ja. I tak sobie myślę, że za kilka minut zaczyna się w Polsacie kolejny jubileusz Ich Troje. Kochani, trzymam za was kciuki, chociaż muszę przyznać, że doszło do lekkiego faux pas, ponieważ ja ten zespół prowadziłam 6 lat, z tego co dobrze pamiętam, a na jubileusz zaproszona nie zostałam. Mam nadzieję, że to jakieś głupie przegapienie. Tak czy inaczej, Michał, Jacek, Ania, trzymam za was mocno kciuki. Dajcie piękny koncert. Pozdrawiam. Buziaki - mowiła w relacji.
Jak myślicie, celowe działanie Michała Wiśniewskiego, czy rzeczywiście przeoczenie?
