NewsyOjciec Joanny Opozdy z walizką złota na okładce tabloidu. Pokazał majątek, który chciał obronić przed rodziną

Ojciec Joanny Opozdy z walizką złota na okładce tabloidu. Pokazał majątek, który chciał obronić przed rodziną

Joanna Opozda
Joanna Opozda
Krystyna Miśkiewicz
14.01.2022 09:00, aktualizacja: 14.01.2022 16:05

Joanna Opozda i jej rodzina od kilku dni nie znikają z okładek tabloidów. Wszystko za sprawą rodzinnej awantury pomiędzy rodzicami aktorki. W Busku-Zdroju, gdzie znajduje się należąca do nich posiadłość, doszło do afery, w której uczestniczyła także siostra aktorki, jej babcia i Antek Królikowski, który starał się wspierać swoją teściową. To właśnie on jako pierwszy z rodziny poinformował, co wydarzyło się w miniony weekend w domu jego teściów. Zdał obszerną relację z awantury, podczas której jego teść wyciągnął broń i oddał strzał.

Emocje jeszcze do końca nie opadły po tym, co się wczoraj wydarzyło. Zaraz pokaże wam tutaj, jak byłem świadkiem, brałem udział w zdarzeniu, w którym padł strzał z pistoletu. Ten strzał przebił ścianę i przeleciał nad głową szwagierki, mojej siostry. Strzelał mój teść, Dariusz O. z Buska-Zdroju – mówił na Instagramie.

Ojciec Joanny Opozdy pokazał złoto, którego bronił przed rodziną

W sprawie nie zamierza milczeć także ojciec aktorki. Mężczyzna najpierw wysłał do naszej redakcji oficjalne oświadczenie dotyczące całego zdarzenia. Chętnie też rozmawia z prasą i wyjaśnia, jak całe zajście, które miało miejsce 8 stycznia, wygląda z jego perspektywy. Ojciec aktorki twierdzi, że jego żona przyjechała do domu tylko po to, by odebrać mu majątek, jakim jest walizka ze złotą biżuterią.

Złoto to oszczędności mojego życia i osobisty majątek. Po powrocie z Afryki ta biżuteria zginęła. Początkowo żona zaprzeczała, że ją ma. Potem zwróciła - razem ze 120 tys. dolarów. Przypuszczam, że teraz grube karki wpadłyby do mieszkania, a ja, kaleka byłbym całkowicie bezbronny. Złoto by zginęło. Tu bowiem nie ma żadnych rzeczy mojej żony - zdradza teść Antka Królikowskiego w rozmowie z Faktem.

Teść aktora przyznał się także do oddania strzału. Twierdzi, że nie pozostawały mu już żadne możliwości obrony w jego sytuacji.

Strzeliłem. A czym się miałem bronić? Łyżką i widelcem?

Ojciec Joanny Opozdy cały czas ma za złe rodzinie, że w zeszłym roku gdy uległ ciężkiemu wypadkowi na Madagaskarze, Ci nie pomogli mu w powrocie do Polski. Twierdzi, że jego odejście byłoby im na rękę.

Potrzebowałem szybko pieniędzy, aby ewakuować się do Europy. Groziła mi śmierć. Zrozumiałem, że moim bliskim byłaby ona na rękę. Byłoby wtedy tak, jak mówi zona w filmikach: "Tu wszystko jest moje". Ale tak nie jest, bo przeżyłem - mówi ojciec aktorki.

Trzeba przyznać, że sprawa ta jest bardzo skomplikowana, a każda ze stron przedstawia inną wersję wydarzeń. Zdaje się również, że rodzina prędko nie dojdzie do porozumienia. Ojciec Asi, w tabloidzie zobrazował też posiadany majątek i zapozował ze wspomnianą walizką złota. Zdjęcie znalazło się na okładce gazety, którą pokazujemy w naszej galerii.

  • Antek Królikowski o strzelaninie z udziałem teścia
  • Antek Królikowski o strzelaninie z udziałem teścia
  • Antek Królikowski o strzelaninie z udziałem teścia
  • Antek Królikowski o strzelaninie z udziałem teścia
  • Dariusz Opozda - okładka Fakt 14.01.2022
  • Antek Królikowski o strzelaninie z udziałem teścia
  • Antek Królikowski o strzelaninie z udziałem teścia
  • Antek Królikowski o strzelaninie z udziałem teścia
  • Antek Królikowski o strzelaninie z udziałem teścia
  • Antek Królikowski o strzelaninie z udziałem teścia
  • Antek Królikowski o strzelaninie z udziałem teścia
  • Antek Królikowski o strzelaninie z udziałem teścia
  • Antek Królikowski o strzelaninie z udziałem teścia
[1/13] Antek Królikowski o strzelaninie z udziałem teścia
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Zobacz także