Beata Kozidrak wróciła na scenę. Wiemy, jak przyjęła ją publiczność. Polały się łzy
Beata Kozidrak na początku września przejechała skrzyżowanie na czerwonym świetle. Nie umknęło to uwadze policjantów, którzy postanowili skontrolować pojazd. Okazało się, że piosenkarka "prowadziła na podwójnym gazie". Gdy sytuacja odbiła się szerokim echem w mediach, sama zainteresowana zabrała głos i przeprosiła za to, co się stało. Gwiazda nie umywa się też od odpowiedzialności:
04.10.2021 | aktual.: 04.10.2021 16:36
Kozidrak po tym wydarzeniu nieco odsunęła się w cień. Chociaż wcześniej bardzo aktywnie działała w sieci, dopiero niedawno wróciła do publikowania nowych treści. Po miesięcznej przerwie dodała nowy post na Instagramie. Napisała w nim, że nie może narzekać na brak zawodowych wyzwań:
Beata Kozidrak wróciła na scenę. Koncert w Poznaniu, pierwszy po przerwie
Beata Kozidrak nie tylko wróciła do aktywności w sieci, ale także stanęła na scenie i wystąpiła przed publicznością. Pojawiła się gościnnie podczas koncertu piosenkarki, która niedawno nagrała z nią piosenkę. Panie wystąpiły w niedzielny wieczór w Sali Międzynarodowych Targów Poznańskich.
Kozidrak wykonała jedynie jedną piosenkę, która miała szczególną oprawę. Przed nią na scenie pojawił się Hieronim Wrona, który podkreślił, że Beata jest kobietą o niesamowitej sile, artystką o wielkim talencie, a także divą o potężnym głosie. Gdy gwiazda zaczęła śpiewać, publiczność przyjęła ją gromkimi brawami.
Gdy krótki występ dobiegł końca, oglądający nagrodzili występującą owacjami na stojąco. Były wiwaty, a także bukiet czerwonych róż, których ktoś wręczył gwieździe.
Beata Kozidrak była wyraźnie zaskoczona przyjęciem. Pojawiły się łzy wzruszenia. Piosenkarka zadeklarowała, że jeszcze wróci do Poznania - tym razem ze swoim koncertem.