Ania Starmach pokazała nowe zdjęcie z córką i rozpoczęła dyskusję. Fani: "Mamy tak samo jak Wy"
Anna Starmach dwa lata temu w listopadzie została mamą. Powitała na świecie córeczkę, Jagienkę, czym pochwaliła się na Instagramie. Opublikowała pierwsze zdjęcie dziecka. W opisie zdradziła, że maleństwo do jej codzienności wniosło wiele pozytywnych momentów:
Jagienka!Jesteś z nami od tak niedawna, a już tak wiele zmieniłaś, już tak wiele nas nauczyłaś…Zawsze chciałam życia jak z bajki, a Ty pokazałaś, że prawdziwe życie pisze piękniejsze historie od samego Andersena…
Anna Starmach pokazała nowe zdjęcie córki. Jak wygląda Jagienka?
Ania wróciła do pracy. Udowadnia, że kariera i wychowywanie dziecka mogą iść w parze. Pojawia się na planach zdjęciowych, jest aktywna w social mediach, gdzie oprócz fragmentów życia prywatnego, dzieli się z internautami przepisami na sprawdzone, wyśmienite dania.
Każdy wolny moment z kolei spędza ze swoim dzieckiem. Tak jak w sobotę, o czym Starmach poinformowała obserwatorów jej profilu na Instagramie. Ania uśmiecha się do obiektywu, trzyma córeczkę w ramionach. Uwagę przyciągają jasne włosy dziewczynki, co jej mama zabawnie skomentowała:
Całe życie marzyłam, żeby być blondynką. Ktoś tam na górze mnie wysłuchał, albo sobie ze mnie zażartował. A czy Wasze pociechy odziedziczyły kolor włosów po Was? Czy wręcz przeciwnie?
Internauci wywołani do odpowiedzi reagują na post. W komentarzach rozpoczęła się dyskusja na temat kolorów włosów dziecka:
- Mamy tak samo jak Wy. Ale ładne jest to zdjęcie.
- Często małe dzieci mają jasne włosy a później ciemnieją, ale kto wie. Ja dopiero czekam na maluszka, który jeszcze pobędzie trochę w brzuszku, a Wy jesteście piękną rodzinką.
- U nas jest tak, że oboje mamy proste włosy, a nasz synek ma urocze loczki. Bardzo ładnie wyglądacie.
Trudno się nie zgodzić z wpisami. Zdjęcie jest urocze.
