Agnieszka Kaczorowska znalazła się bez pracy w teatrze. Uderzyła w byłego pracodawcę: "Odbieram to jako brak szacunku"
Agnieszka Kaczorowska jako kilkulatka rozpoczęła treningi tańca. Nieco później zaczęła grać w serialu Klan, gdzie wciela się w Bożenę. Możemy ją też oglądać na deskach teatru i w roli coacherki.
Mam to! @akademia.trenerow.mentalnych ukończona! Egzamin zdany, certyfikat otrzymany. Kilka miesięcy zdobywania umiejętności, mnóstwo wiedzy, wiele praktyki. Do tego cudowni ludzie, niezwykli mentorzy, wielki rozwój. To był również wymagający czas. Bez kochanego @maciek.pela i mojej mamy, którzy podczas zjazdów zajmowali się dziewczynkami, nie mogłabym sięgnąć po kolejne swoje marzenie. Bez mojej determinacji i organizacji (np. w każdej przerwie obiadowej rundka do domu na karmienie Gabi) to też by się nie wydarzyło. Cieszę się. Bardzo. Teraz mam wiele nowych planów, marzeń i zawodowych ścieżek. Idę po swoje. Zawsze. W zgodzie ze swoim sercem. Zawsze – chwaliła się w ub.r.
Początkująca trenerka mentalna nie miała wczoraj dobrych wieści dla swoich followersów z Instagrama. W nagranym przez siebie oświadczeniu poinformowała o tym, że została poniekąd zmuszona do zakończenia współpracy z teatrem.
Agnieszka Kaczorowska straciła pracę. Jaką?
Aktorka poinformowała, że nagle została odsunięta od gry w spektaklu Ślub doskonały, o czym zdecydowała producentka teatru. Kaczorowska odebrała tę decyzję jako "brak szacunku" dla jej osoby.
Wielokrotnie zapraszałam was na nasz spektakl "Ślub doskonały". (...) Czuję się w obowiązku poinformować was, że na trzy dni przed spektaklem dostałam telefon od pani producent teatru "Tu i Teraz", że ja nie zagram tych spektakli i zagra je moja dublerka. Ta decyzja jest dla mnie niezrozumiała. Chcę podkreślić, że to, że nie będzie mnie w weekend na scenie nie jest moją decyzją. Jest to dla mnie ogromne zaskoczenie. Jest mi też bardzo przykro, ponieważ odbieram to jako brak szacunku do mojej osoby – powiedziała.
Następnie zarzuciła władzom teatru, że źle traktują współpracowników i poinformowała o definitywnym zakończeniu współpracy z nim.
W związku z tą sytuacją i wieloma poprzednimi jestem zmuszona odejść z tego projektu. Potrafię stawiać granice. Nie akceptuję tego, jak są traktowani ludzie w tym teatrze, nie ma na to mojej zgody, nie chcę w tym uczestniczyć. Tym komunikatem chce przesłać innym dużo mocy, którzy są w podobnej sytuacji – dodałą.
Na koniec wygłosiła apel do swoich fanów i zachęciła ich do przeciwstawiania się złemu traktowaniu.
Chcę wam życzyć odwagi, aby podejmować decyzje zgodnie z własnym sercem, abyście nie pozwalali na nieodpowiednie traktowanie siebie lub kogoś. Wierzę, że coraz więcej osób będzie się przeciwstawiać się traktowaniu bez szacunku, wykorzystywaniu, straszeniu czy manipulowaniu – zaapelowała.
Będziecie tęsknić za widokiem Agnieszki na deskach teatru?
Agnieszka Kaczorowska dostała odpowiedź od teatru
Kamila Polak, prezes zarządu Teatru Tu i Teraz, odpowiedziała na zarzuty Kaczorowskiej.
W nawiązaniu do wypowiedzi Pani Agnieszki Kaczorowskiej oświadczam, że Teatr Tu i Teraz odnosi się do Pracowników oraz wszystkich osób Współpracujących z godnością i szacunkiem, oraz nie daje zgody na nieetyczne zachowania – zaczęła.
Następnie zagroziła, że jeżeli aktorka nie przestanie atakować teatru, to sprawa trafi do sądu. Poza tym w takim wypadku do sieci trafią pełne powody zawieszenia współpracy.
Jedyne, co możemy potwierdzić to fakt zakończenia współpracy z dniem 30.03.2023 z Panią Agnieszką Kaczorowską w spektaklu "Ślub doskonały". Jednocześnie oświadczam, że jeżeli Pani Kaczorowska nie zaprzestanie publikowania nieprawdziwych i zniesławiających informacji, deklaruję poinformowanie opinii publicznej o pełnych powodach decyzji i skieruję sprawy na drogę prawną – dodała.
Agnieszka jeszcze się do tego nie odniosła.