Richardson wbiła szpilę Cichopek, Kurzajewskiemu i reszcie ekipy "PnŚ". Wystarczyło kilka słów
Monika Richardson definitywnie rozstała się z Telewizją Polską, gdy władzę w kraju sprawowała Zjednoczona Prawica. Od tego czasu była dziennikarka wielokrotnie wypowiadała się o przedstawicielach stacji w krytyczny sposób. Gdy zapytaliśmy Monikę o zmiany w "Pytaniu na śniadanie", powiedziała, że są one niewystarczające. Jej zdaniem należałoby wymienić cały skład formatu.
Ja chciałabym zobaczyć najlepszych, bez względu na metrykę, światopogląd – jeśli w ogóle znam światopogląd, bo większości wybitnych prezenterów telewizyjnych światopoglądu po prostu nie znam. Nigdy nie było takiej potrzeby żeby mi opowiadali, w co wierzą, z kim sypiają, czego nie lubią, a kogo nienawidzą. Mnie nic do tego – oceniła.
Monika Richardson wbiła szpilę ekipie "Pytania na śniadanie"
Była gwiazda TVP ewidentnie nie boi się, że komuś podpadnie. Przeglądając Instagrama, zobaczyła wspólne zdjęcie Kasi Cichopek, Macieja Kurzajewskiego i reszty pracowników śniadaniówki. Ekipa "PnŚ" próbowała odtworzyć słynne selfie aktorów z Oscarów w 2014 roku. Monika pozwoliła sobie zamieścić komentarz, który trudno traktować inaczej niż drobną szpilę.
Jaka ekipa takie selfie… – napisała.
Komentarz Richardson nie spodobał się wszystkim. Jedna z osób zarzuciła jej:
Póki byłaś wśród nich, była super. Jak wywalili, to już zła?
Adresatka tej uwagi nie dała sobie w kaszę dmuchać i zareagowała sporą dawką sarkazmu.
Ależ pani pięknie czyta między wierszami (...)! Imponująca inteligencja… – odpisała.