Tyle zarobił Michał Szpak! Tylko patrzeć jak trafi do rankingu "Forbesa"!
Wiele rzeczy przemija, ale popularność Michała Szpaka zdaje się jedynie wzrastać. Młody artysta, który swoje kroki w show-biznesie stawiał po raz pierwszy w popularnym talent-show, dawno ma już za sobą etap starania się o uwagę. Teraz dostaje jej ogromne pokłady, jego płyty wyprzedają się jak świeże bułeczki, o biletach na koncerty nie wspominając, a od kiedy dołączył do The Voice of Poland oglądalność programu drastycznie wzrosła. Nic dziwnego, że może spać na pieniądzach.
Jak donosi Super Express, jego pierwszy album Byle być sobą, zaledwie kilka dni temu pokrył się podwójną platyną. Oznacza to, że ze sklepowych półek i internetowych stron zniknęło ponad 60 tysięcy egzemplarzy. Oznacza to również, że Michał zainkasował 150 tysięcy złotych za swój sukces. W The Voice również nie narzeka na zarobki. Dostaje około 100 tysięcy złotych za udział w programie, co jest kolejną cegiełką w jego finansowym sukcesie. Najwięcej zbił jednak na koncertach.
Michał bardzo się ceni, ale nie szaleje jeszcze z kwotami tak, jak niektóre polskie diwy. Stawka za jego koncert nie chodzi poniżej 30 tysięcy złotych, a że zagrał ich ostatnio ponad 30 - w Polsce i za granicą, na słynnej amerykańskiej trasie - na jego konto wpłynęło około 900 tysięcy złotych. Do sklepów trafił też nowy krążek młodego milionera i nie trzeba być jasnowidzem by wiedzieć, że sprzedaje się fantastycznie.
Niezła sumka jak na kogoś tak młodego!