Michał Figurski rozlicza się z przeszłością: "Leczyłem się w ukryciu co pogarszało chorobę"
Michał Figurski powoli wraca do pełnej sprawności! Dziennikarz wyznał niedawno, że zaczął samodzielnie chodzić. Choć do osiągnięcia całkowitego sukcesu jeszcze długa droga, to ani myśli poddawać się.
Dziennikarz już jakiś czas temu poważnie zachorował. Potrzebny był długi pobyt w szpitalu i żmudna rehabilitacja. Figurski jednak ani myślał o tym, żeby odpuścić. Teraz zdecydował się o tym opowiedzieć.
Wydawało mi się, że choroba nie pasuje do wizerunku osoby, która może wszystko. Myślałem, że jest rysą na moim wizerunku, który nie był nieskazitelny i kryształowy natomiast choroba do niego nie pasowała. Wydawało mi się, że będę mógł mniej; że będę postrzegany inaczej. To jest taki strach, z którym zmaga się każdy człowiek, który przeżywa jakąś przewlekłą chorobę, jak cukrzyca. Może to moje myślenie wyda się idiotyczne niektórym osobom. To, że ja leczyłem się w ukryciu powodowało, że ona się pogarszała. Mogę tylko przyznać się, że byłem głupi i namówić wszystkich, którzy mają podobny problem, jak ja, żeby nie ukrywali się z tą chorobą. Otoczenie może bardzo wspomóc walkę z chorobą. Mądry Polak po szkodzie i Figurski też - mówi w rozmowie dla Agencji TVN
Michał zamierza także napisać książkę.
Chciałbym napisać książkę, której nikt mi nie dał, kiedy otrzymałem diagnozę, że mam cukrzycę. Mam na koncie kilka przerażających perypetii, które powinienem opowiedzieć, by kogoś pobudzić do działania - przyznał
Michałowi życzymy zdrowia.
Źródło: Agencja TVN / x-news.pl
Źródło: Agencja TVN / x-news.pl