Michał Figurski o rehabilitacji po udarze: "Nie działała lewa strona" [WIDEO]
Rok temu cała Polska wstrzymała oddech, gdy docierały coraz to bardziej niepokojące informacje na temat stanu zdrowia Michała Figurskiego. Dziennikarz dostał udaru mózgu, po którym powoli wraca do pełnosprawności. Jeszcze kilka miesięcy temu poruszał się na wózku inwalidzkim, a lewa część jego twarzy była sparaliżowana. Od tego czasu Figurski poczynił ogromne postępy.
W rozmowie z Agencją X-News Michał opowiedział, jak czuje się dzisiaj.
Minął rok od mojego udaru po którym byłem sparaliżowany lewostronnie. "Nie działała" lewa strona mojej twarzy, lewa ręka, lewa noga. Dzisiaj udaje mi się chodzić o kuli, nie korzystając z wózka inwalidzkiego. Twarz powróciła do normalności, jestem w stanie normalnie rozmawiać, komunikować się. Ręka jeszcze wymaga ogromnego nakładu pracy, myślę, że co najmniej rok. W sumie rozmawiamy o dwuletniej rehabilitacji, bardzo ciężkiej pracy, czasami bardzo bolesnej, do której trzeba codziennie szukać determinacji, i to jest najtrudniejsze. Codziennie muszę powtarzać sobie, że jeżeli się teraz położę to wszystko to, co mnie spotkało zostanie ze mną już do końca. Ten strach działa na mnie mobilizująco
Korzystając z okazji Figurski apeluje do młodych osób:
Młodzi ludzie żyją chwilą i nie myślą o tym, co może stać się dzisiaj, co może stać się jutro, a udar jest tak podstępną chorobą, że może przytrafić się każdemu i w każdej chwili. To może być plaża, kino, teatr, impreza, łóżko, cokolwiek... Wiek tu nie gra roli i stan zdrowia niestety też nie. Mam nadzieję, że ten kiełkujący w kimś w tej chwili strach będzie tym, co pozwoli mu być może kiedyś na przyszłość uniknąć tej przykrej choroby
Michał wierzy, że jego przykład zbuduje w społeczeństwie większe poczucie strachu przed problemami ze zdrowiem:
Ten strach jest najbardziej potrzebny. Jeśli jesteśmy jego pozbawieni, a ja chyba trochę byłem, to narażamy się na cały szereg konsekwencji. Mam nadzieję, że w kimś ten strach obudzę, że spojrzy na mnie i pomyśli: "Jezu, ja bym tak nie chciał". Gwarantuję państwu, że tak nie chcecie
Trzymamy kciuki za powrót do pełni sił.
Agencja X-News / x-news.pl