Meghan Markle nawet w zwykłej marynarce wygląda jak milion dolarów. Tym razem w centrum uwagi są buty — skądś już je znamy
Książę i księżna Sussex niedawno przybyli do Holandii, aby wziąć udział w piątych Igrzyskach Invictus Games, międzynarodowych zawodach sportowych, które Harry założył dla rannych żołnierzy i weteranów w 2014 roku. Ich pierwszym punktem wyjazdu do Europy było jednak spotkanie z królową Elżbietą II i księciem Karolem. Po dwóch latach znaleźli moment, żeby porozmawiać. Nie zabrali ze sobą Lilibet i Archiego, co informatorzy zagranicznej prasy tłumacza tym, że ich rodzice boja się o bezpieczeństwo pociech.
Następnie Meghan i Harry udali się do Hagi w Holandii, gdzie od pierwszego dnia Markle zachwyca wyglądem. Nie tylko cały czas promiennie się uśmiecha, wygląda na bardzo szczęśliwą, ale także szaleje ze stylizacjami. Pierwszego dnia biały garnitur od Valentno, potem tweedowa marynarka od Celine i buty Chanel, a wieczorem czarne spodnie i biała bluzka Khaite inspirowana księżną Dianą oraz szpilki Louboutin, do tego biżuteria - diamentowe kolczyki, bransoletki i naszyjnik - których wartość wyceniana jest na ok. 430 tysięcy złotych. Podczas oficjalnego otwarcia Invictus Games, księżna wzruszyła męża powitaniem, jakie wygłosiła:
Harry pojawił się na scenie wyraźnie wzruszony. Więcej tutaj.
Kolejna stylizacja Meghan, ponownie swobodna, także nie pozwala przejść obok obojętnie.
Jak wyglądała Meghan Markle w długiej marynarce z paskiem?
Meghan kolejnego dnia zawodów postawiła na dłuższą, spiętą pasem marynarkę od Brandona Maxwella, niebieskie dżinsy i ulubione pantofle od Manolo Blahnika, które już wcześniej miała na sobie.
I tym razem nie szczędzili sobie z Harrym czułych gestów, na które jako osoby całkowicie prywatne, mogą sobie pozwalać do woli. Jak wam się podoba postawa pary?