Mateusz Mil był w "Top Model" i "Hotelu Paradise". Które show uważa za lepsze? Odpowiedział bez chwili wahania
10 lat temu TVN rozpoczął emisję Top Model. Przez program przewinęło się już ponad 130 uczestników, którzy zamieszkali w domu modelek. Wśród nich był wówczas nastoletni Mateusz Mil. Przystojniak, który może pochwalić się imponującą muskulaturą, w ósmym sezonie (emitowany był w 2016 roku) został wyeliminowany jako szósty.
Po odejściu z show Mateusz skupił się na rzeźbieniu sylwetki. Zdobytą wiedzą zaczął dzielić się z osobami, które zapragnęły zmienić swoje życie na lepsze. Poczynaniami podopiecznych na bieżąco dzieli się z internautami na Instagramie. Chętnie też odsłania kulisy swojej codzienności. Nie brakuje mu dystansu do siebie i otoczenia. Jego urodę i osobowość docenili producenci Hotelu Paradise, zapraszając go do udziału w zakończonej niedawno, czwartej edycji.
Mateusz Mil o Top Model i Hotelu Paradise
25-latek w reality show TVN7 zajął piąte miejsce. Odpadł krótko przed finałem, tworząc duet z Vanessą Wietrzyk. W rozmowie z reporterką Jastrząb Post, Karoliną Motylewską, zdradził, który format TVN-u jest mu bliższy.
Zdecydowanie jakbym miał wybrać któryś z programów, to byłby to Hotel Paradise. Przede wszystkim dużo więcej się dzieje, jest dużo ciekawiej, tworzymy relacje między sobą no i oczywiście miejsce, w którym się znajdujemy bije na głowę Top Model.
Opowiedział przy okazji o karierze w modelingu:
Mam jakieś pojedyncze zlecenia. Nie ukrywam, że bardziej od tego odbiłem, aby rozkręcać swój biznes, który właśnie mam. Prowadzę diety i plany treningowe on-line, więc tym się teraz głównie zajmuje. A jak wpada jakieś zlecenie, to jeszcze pracuję dodatkowo w modelingu.
Cała rozmowa poniżej.