Małgorzata Socha ofiarą botoksu? Najnowsze zdjęcia nie pozostawiają wątpliwości
Małgorzata Socha, gwiazda serialu Przyjaciółki, to jedna z popularniejszych polskich aktorek, która na brak zajęć narzekać nie może. Nie tylko regularnie pojawia się na planach zdjęciowych oraz bierze udział w kampaniach reklamowych, ale także aktywnie prowadzi konto w mediach społecznościowych.
06.02.2020 | aktual.: 06.02.2020 17:00
Gwiazda świetnie łączy życie prywatne z zawodowym. Na co dzień jest mamą trójki dzieci. Zosia ma już 7 lat, Basia niedługo skończy 3., a najmłodszy Staś ma nieco ponad roczek. Socha ma naprawdę wiele zajęć, bo gdy tylko schodzi z planu serialu, musi ogarnąć domowy chaos. A przecież trzeba jeszcze zadbać o siebie.
Małgorzata Socha ofiarą botoksu? Twarz aktorki z bliska
Aktorka przez wiele lat słynęła ze swojego naturalnego piękna. I nagle w 2014 roku pojawiła się na imprezie Viva! Najpiękniejsi zupełnie odmieniona. "Co się stało z jej twarzą?" – pytali internauci. Na odpowiedź nie musieli długo czekać:
Jednak od tego czasu fani i media wciąż uważnie przyglądają się aktorce. A Małgorzata Socha wciąż uciera im nosa, udowadniając, że nic złego z jej twarzą się nie dzieje i na pewno nie stała się ofiarą botoksu, tak jak wiele jej koleżanek z branży. Tak też jest z najnowszymi zdjęciami, które gwiazda zamieściła na Instagramie. W kolażu czterech fotek zmienia miny i udowadnia, że zarówno czoło jak i każda inna część twarzy wciąż jej się marszczą.
W komentarzach posypał się grad komplementów. Internauci prześcigali się w wirtualnych oklaskach, twierdząc, że Małgorzata Socha jest "piękna, wciąż młoda" i to, co najważniejsze – naturalna. Gwiazda wciąż może pochwalić się młodą cerą, pozbawioną zmarszczek. Co więcej, nic nie wskazuje na to, by była to zasługa wypełniaczy.
Jej fani mogą odetchnąć. Małgosia na pewno nie jest ofiarą botoksu.