Trzeba sporej odwagi, żeby przyznać się do TEGO publicznie. Tylko Małgorzata Rozenek mogła to zrobić
17.02.2021 18:40, aktual.: 17.02.2021 21:20
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Małgorzata Rozenek nakręciła program - Rozenek cudnie chudnie, w którym udokumentowała swoją walkę o wymarzoną sylwetkę - przypomnijmy, że celem jest 55 kilogramów. Gwiazda już udowodniła, że ma do siebie spory dystans i że nie ma dla niej tematów tabu. Pokazuje, że musi mierzyć się ze swoimi słabościami, ale dzięki wsparciu męża, dietetyczki i trenerki, dzielnie brnie do przodu, bo ma ogromną motywację, żeby wrócić do figury sprzed ciąży.
W drugim odcinku obserwowaliśmy dylematy żywieniowe Małgosi. Zdradziła także, na co ma największą ochotę, a także jak smakuje jej pokarm - reakcja gwiazdy przed kamerami była bezcenna. Opowiedziała także o zatrzymaniu przez policję. Z kolei w trzeciej odsłonie przyznała się, że nie jest taka Perfekcyjna i ma pewną przywarę, która o ironio, wzmacnia jej motywację do walki z nadmiarem kilogramów.
Małgorzata Rozenek przyznała się do wady
Małgorzata Rozenek już zachwyca sylwetką, ale my możemy obserwować jej drogę do figury, którą zaprezentowała na wiosennej ramówce TVN. W Rozenek cudnie chudnie, opowiadała, jak walczyła z nadprogramowymi kilogramami i zdradzała, co ja motywuje.
Małgosia wyznała także, że złożyła sobie obietnicę.
Wyjaśniła także, skąd się u niej ta próżność wzięła.
Do celu zmierza konsekwentnie. W 3 odcinku waga znowu pokazała, że na liczniku jest mniej.