Magda Narożna odpaliła się na byłego męża. A dopiero ją przeprosił!
Magda Narożna z zespołu Piękni i Młodzi grzmi na swoim instagramowym profilu. Wszystko przez słowa jej byłego męża, który niedawno opublikował przeprosiny. Piosenkarka nie szczędziła gorzkich słów.
05.03.2024 18:46
Magda Narożna, wokalistka znana z zespołu Piękni i Młodzi, cieszy się sławą jednej z najpopularniejszych gwiazd disco polo. Nic dziwnego, że fani licznie śledzą to, co udostępnia na social mediach. W ostatnich dniach mogli się jednak mocno zdziwić. Na profilu instagramowym artystki pojawiło się bowiem oświadczenie wycelowane w jej byłego męża.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Były mąż Magdy Narożnej wydał oświadczenie
Na swoim Instagramie Dawid Narożny opublikował przeprosiny skierowane do byłej żony. Dotyczyły one "wielokrotnego naruszenia jej dóbr osobistych w postaci prawa do prywatności, wizerunku, dobrego imienia, godności i czci w latach 2020-2022". Nie powstrzymał się jednak przez dodatkowym komentarzem. Jego słowa można zrozumieć opacznie.
Mam nadzieję, iż moje postępowanie będzie przykładem dla innych i również zachęci osoby te, żyjące w konflikcie lub w jakimś sporze, do podobnego zachowania, a w szczególności wyciągnięcia jako pierwsi ręki na zgodę - napisał.
To rozsierdziło Narożną. Na jej odpowiedź nie trzeba było długo czekać.
Magda Narożna odpowiedziała byłemu partnerowi
Magda Narożna odpowiedziała byłemu partnerowi na swoim profilu instagramowym. Ona również wydała oficjalne oświadczenie. Nie zamierzała powstrzymywać się przed gorzkimi komentarzami.
Wskazuję, że te publiczne przeprosiny nie są ani "wyrazem wyciągnięcia ręki na zgodę", ani "przykładem zażegnywania sporów", czy też "zrobieniem pierwszego kroku z własnej inicjatywy", albowiem są one wynikiem postępowania, w którym dochodziłam ochrony swoich dóbr osobistych - napisała.
Podkreśliła również, że "przeprosiny" Narożnego zupełnie do niej nie trafiły. Wprost wyjaśniła swoim obserwującym, że sama nie znosi publicznego wyciągania spraw prywatnych, w szczególności rodzinnych:
Nie byłam, nie jestem i nigdy nie będę zwolennikiem publicznego "prania" jakichkolwiek spraw rodzinnych. (...) Osoba, która zwyczajnie miała mnie publicznie przeprosić, tak jak wielokrotnie publicznie naruszała moje dobra osobiste, po raz kolejny absolutnie celowo i z premedytacją całkowicie zakłamała rzeczywistość.
Czy były mąż piosenkarki wystosuje kolejną odpowiedź?