Magda Mołek trenerkę w programie "Mali giganci". Dlaczego przyjęła propozycję?

Ja po prostu bardzo rozsądnie dobieram propozycje, które do mnie przychodzą. Nie rzucam się na wszystko, co jest dookoła i staram się patrzeć zawsze na rzecz, w której mam wziąć udział pod kątem tego, co mnie w zawodzie najbardziej zawsze interesuje. Uważam, że dziennikarz to jest człowiek ciekawy. Jeśli nie jest ciekawy, nie jest dziennikarzem. Dotąd udawało mi się tę moją ciekawość zaspokoić. Ponieważ jest to program, który polega na kontakcie z ludźmi, w tym przypadku głównie z dziećmi, to nie miałam żadnych wątpliwości. Dla mnie najważniejsze jest to, by poznać kogoś nowego, dowiedzieć się czegoś o nim. Nie boję się tego, co mnie czeka. Staram się żyć tu i teraz. Będzie to, co będzie. I tak przed tym nie uciekniemy