Wpadka Magdy Gessler w "DDTVN". Prowadzący zamarli po tym, jak przeklęła na wizji
Magda Gessler gościła w "Dzień dobry TVN", by przygotować faworki na tłusty czwartek. W pewnym momencie siarczyście przeklęła, co nie uszło uwadze prowadzących. – To jest telewizja poranna! – pouczyli gwiazdę "Kuchennych rewolucji".
Magda Gessler uchodzi za autorytet kulinarny dla tysięcy Polaków, którzy z wypiekami na twarzy oglądają kolejne odcinki "Kuchennych rewolucji". Właśnie rusza kolejny sezon programu, w którym gwiazda gastronomii próbuje uratować upadające restauracje. Tuż przed startem nowych odcinków gościła w "Dzień dobry TVN", by opowiedzieć o swoim kultowym programie, ale też przygotować z prowadzącymi faworki na tłusty czwartek.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo:
Zapytaliśmy Dorotę Szelągowską o jej dietę. Wspomniała o rzucaniu palenia
Magda Gessler zaliczyła wpadkę w "Dzień dobry TVN". Na wizji padło siarczyste przekleństwo
Magda Gessler podczas rozmowy z Damianem Michałowskim i Pauliną Krupińską zaznaczyła, że w ostatni czwartek przed wielkim postem zjadła tylko jednego pączka. Wyjaśniła:
Jeden pączek mi wystarczy, bo cały tydzień pracuję nad tym, żeby były one genialne, idealne, fantastyczne, wspaniałe.
Chwilę później razem z prowadzącymi przygotowała ciasto na faworki. Magda Gessler wskazała, że do stworzenia idealnego wypieku należy użyć kwaśnej śmietany, a nie zwykłej. W pewnym momencie sięgnęła po ocet, który – jak wyjaśniła – musi znaleźć się w cieście, bo inaczej faworki nie będą kruche. Wąchając płyn o ostrym zapachu, rzuciła siarczystą "ku***ą", czym zelektryzowała prowadzących "Dzień dobry TVN". Damian Michałowski nie mógł powstrzymać się od śmiechu, a Paulina Krupińska przypomniała:
To jest telewizja poranna!
Damian Michałowski obrócił całą sytuację w żart, mówiąc:
Mocny ocet, jak słyszeliśmy...
Magda Gessler kontynuowała przygotowania ciasta na faworki. Poradziła Polakom, by korzystali ze składników "bardzo zimnych, wyjętych z lodówki, ale o jednej temperaturze". Wskazała też idealne proporcje do przygotowania ciasta na faworytki: na kilogram mąki od 8 do 12 żółtek, dwie łyżki spirytusu i octu, odrobina cukru pudru i soli. Na koniec znów nie gryzła się w język i zaczęła wychwalać "zaje***e faworki", czym po raz kolejny rozbawiła prowadzących "Dzień dobry TVN".