Macaulay Culkin zasłynął jako "Kevin sam w domu". Wciąż ZARABIA KROCIE na filmie
Macaulay Culkin wsławił się rolą w "Kevinie samym w domu", w którym zagrał jako dziecko. Nie kryje się z tym, że wciąż zarabia miliony za występ w kultowym filmie z 1990 roku i jego kontynuacji, która ukazała się dwa lata później. Jego gaża za "Kevina samego w Nowym Jorku" była wówczas rekordowa.
Macaulay Culkin zdobył międzynarodową sławę dzięki roli Kevina McCallistera w filmach "Kevin sam w domu" (1990) i "Kevin sam w Nowym Jorku" (1992), które osiągnęły ogromne sukces komercyjny. Kilka lat po premierze komedii porzucił aktorstwo, a obecnie sporadycznie pojawia się w filmach. W wywiadach nie kryje, że zarobił miliony za występy w dwóch pierwszych częściach filmowej serii.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo:
TYLKO U NAS: Julia Wieniawa narzeka na brak życia prywatnego
Macaulay Culkin nadal zarabia na filmie "Kevin sam w domu"
Nie jest tajemnicą, że Macaulay Culkin za zagranie w "Kevinie samym w domu" dostał 110 tysięcy dolarów. Jego gaża za występ w kontynuacji filmu wyniosła już 4,5 mln dol. (ok. 14 mln zł), co było wówczas rekordowym honorarium dla młodocianego aktora. Aktor niedawno gościł w programie "Hot Ones", w którym ujawnił, że wciąż zarabia na obu produkcjach. Wyjaśnił:
Miałem 5 proc. zysku netto [ze sprzedaży biletów w kinie, co dawało mu wówczas ok. 18 mln dolarów - przyp. red]. Dostaję też 15 proc. ze sprzedaży gadżetów, więc jeśli kupisz Talkboya [zabawkowy dyktafon wydany po premierze "Kevina samego w Nowym Jorku" – przyp. red.], to mówię: "Tak, wezmę z tego procent. Bardzo dziękuję".
Wspomniana zabawka kosztowała ok. 30 dol. i do 1999 roku rozeszła się w 45 milionach egzemplarzy. Przy 15 proc. zysku ze sprzedaży Talkboya zapewniło to Macaulayowi Culkinowi kolejne dziesiątki milionów dolarów. Warto też wspomnieć, że film co roku jest puszczany w telewizjach na całym świecie z okazji świąt Bożego Narodzenia, za co Culkin zgarnia kolejne krocie z tytułu tantiem.