Pokochaliśmy go jako kultowego Kevina. Macaulay Culkin przeszedł trudną drogę
Macaulay Culkin zaskarbił sobie uwagę widzów dzięki tytułowej roli w kultowej serii o Kevinie. Gwiazdor świątecznego klasyka sporo przeszedł w trakcie swojej kariery. Jak teraz wygląda? Ciężko nam uwierzyć, jak się zmienił.
W Polsce od dawna przyjmuje się, że święta bez "Kevina samego w domu" w telewizji to nie święta. Tradycją jest, że Polsat co roku emituje ten świąteczny hit i jego kontynuację "Kevin sam w Nowym Jorku". Odtwórca tytułowej roli, Macaulay Culkin, już zawsze będzie kojarzony z sympatycznym rozrabiaką, który dwukrotnie utarł nosa rabusiom. Powszechnie wiadomo jednak, że jego kariera prowadziła go krętymi ścieżkami.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Culkin ma ciężką przeszłość
Był symbolem dziecięcego sukcesu, który nagle zamienił się w osobisty koszmar. Jego rodzice, szczególnie ojciec, dostrzegli w nim maszynkę do zarabiania pieniędzy, co spowodowało, że jego potrzeby jako dziecka były często zaniedbywane. W miarę jak młody Culkin zdobywał coraz większą sławę, zaczęły pojawiać się problemy z uzależnieniami.
Jak się okazało, wykorzystanie w dzieciństwie przez najbliższych oraz presja nie były bez wpływu na jego dorosłe życie. Zmagał się z depresją i uzależnieniem od narkotyków. Publiczność z całego świata śledziła jego upadki i próby odbicia się od dna. W międzyczasie, po licznych interwencjach i leczeniu, Culkin rozpoczął nowe życie, w którym zaczął odbudowywać swoją karierę i osobiste relacje.
Jak teraz wygląda Macaulay Culkin?
W końcu aktorowi udało się powrócić na właściwy tor i prowadzi obecnie zupełnie inne życie. Wygląda znacznie zdrowiej niż jeszcze dekadę temu, często pojawia się na branżowych imprezach. Przekonajcie się sami, jak mocno się zmienił.
ZOBACZ TEŻ: Michele Morrone zachwyca formą i szczupłą sylwetką. Dieta i ćwiczenia sprawiły, że fanki go ubóstwiają