NewsyLaura Breszka stanowczo zdementowała fake newsa. W tle rodzinna tragedia

Laura Breszka stanowczo zdementowała fake newsa. W tle rodzinna tragedia

Laura Breszka adoptowała syna swojej siostry? Okazuje się, że to fałszywa informacja. Aktorka jasno postawiła sprawę w wywiadzie. Jednocześnie zdradziła, kto formalnie sprawuje pieczę nad chłopcem.

Laura Breszka zdementowała fake newsa
Laura Breszka zdementowała fake newsa
Źródło zdjęć: © EastNews

Laura Breszka, kojarzona z ról w takich serialach jak "Przyjaciółki" i "Na Wspólnej", zyskała popularność już jako studentka szkoły teatralnej. Kariera, która rozpoczęła się wcześnie, przyniosła jej wiele sukcesów, lecz życie prywatne nie zawsze było tak kolorowe. Aktorka doświadczyła tragicznych momentów.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Janek Dąbrowski o opiece nad dziećmi. Jak sobie radzi bez Sylwii i ile wydali na jej pobyt w USA?

Laura Breszka przeżyła śmierć swojej siostry

W 2019 roku zmarła siostra gwiazdy, Olivia, która miała 36 lat. Zostawiła dwuletniego wówczas syna Daniela. Część mediów przez długi czas podawała, że po rodzinnej tragedii Laura adoptowała chłopca. Gwiazda zdecydowała się zdementować tę plotkę w ostatnim wywiadzie, jakiego udzieliła podcastowi ,,Co przekazuJESZ".

Laura Breszka dementuje fake newsa nt. swojej rodziny

Podczas rozmowy Breszka podkreśliła, że nie adoptowała chłopca. Formalną pieczę sprawuje nad nim jego babcia. – To jest jakiś fake news. Ja nie adoptowałam Daniela. Jeszcze ten proces nie został wszczęty, moja mama ma prawa do opieki… i razem go wychowujemy – rozpoczęła. – Wszystko, co tam powstało w internecie, to jest… ja w ogóle ani razu tak naprawdę nie mówiłam o tym – dodała.

Myląca informacja na ten temat znalazła się nawet na Wikipedii. – W 2019 zaadoptowała syna swojej zmarłej siostry – czytamy w haśle o aktorce.

Wybrane dla Ciebie