Kuba Badach opowiedział o małżeństwie z Olą Kwaśniewską. Wspomniał o "szukaniu balansu"
Kuba Badach i Aleksandra Kwaśniewska od lat tworzą jedno z najbardziej zgodnych małżeństw w polskim show-biznesie. Teraz artysta zdradził, jak udaje mu się pogodzić życie zawodowe z prywatnym.
14.09.2024 12:49
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Aleksandra Kwaśniewska, córka byłego prezydenta i Kuba Badach, utalentowany wokalista, po raz pierwszy wpadli na siebie w 2009 roku na korytarzu jednej z rozgłośni radiowych. Spotkanie było zupełnie przypadkowe — ona wychodziła ze studia, a on promował w tym czasie swój nowy album. Choć ich spotkanie trwało dosłownie chwile, było początkiem ich miłości.
Kolejne spotkanie miało miejsce na przyjęciu u wspólnych znajomych, Adama Sztaby i Doroty Szelągowskiej. To właśnie ten moment okazał się punktem zwrotnym w ich życiu miłosnym. Później okazało się, że już wtedy muzyk żartował, że Ola zostanie jego żoną.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Kuba Badach i Ola Kwaśniewska są 12 lat po ślubie
Od tamtego wydarzenia minęło sporo czasu. Para stanęła na ślubnym kobiercu we wrześniu 2012 roku, trzy lata po pierwszym spotkaniu. Ceremonia wzbudziła ogromne zainteresowanie mediów.
Obecnie Kuba Badach odnajduje się w roli jurora "The Voice of Poland". Muzyk nagrywa kolejną płytę i stale koncertuje. Wydaje się, że trudno jest pogodzić życie zawodowe z prywatnym, jednak zakochani bardzo dbają o to, aby mieć ten czas dla siebie.
Kuba Badach opowiedział o małżeństwie z Olą Kwaśniewską
Wokalista w rozmowie z "Na żywo" wyznał, że im więcej obowiązków, tym bardziej musi dbać o małżeństwo:
Czas wolny to jest towar w tej chwili najbardziej deficytowy w moim życiu i w rodzinie, więc staramy się z żoną właśnie w tej chwili już tak poukładać kalendarz, żeby od przyszłego roku znaleźć balans pomiędzy pracą a byciem po prostu ze sobą.
Uspokoił jednak, że daleko do kryzysu w ich związku.
Na szczęście te wszystkie momenty, które spędzamy razem, wykorzystujemy na sto procent - podsumował.