Książę William upomniał publicznie księcia George'a. Takie zachowanie nie przystoi przyszłemu królowi
Książę William nigdy nie ukrywał, że jest sympatykiem piłki nożnej, a zwłaszcza klubu Aston Villa. Na co dzień jest prezesem Związku Piłki Nożnej, a więc tematy związane z tym sportem nie są dla niego obce. Wraz z żoną, księżną Kate, zabrali dzieci na mecz ukochanego klubu księcia.
Jak Książę George zachowywał się na meczu?
Mały książę bardzo emocjonował się meczem, zwłaszcza, że padało dużo bramek i widowisko było naprawdę przednie. Emocje sięgały zenitu, a George jest, jak zauważono, pasjonatem futbolu, jak jego tata.
Siedział obok ojca, skakał w górę i w dół, uderzając rękoma w powietrze, zwłaszcza w momencie, gdy pomocnik Conor Hourihane strzelił czwartą bramkę dla Aston Villi w meczu, który zakończył się zwycięstwem ulubionej drużyny 5-1.
Książę miał podobno powiedzieć swojemu podekscytowanemu synowi, aby trochę się uspokoił się, ale jest ku temu dobry powód. Cambridge'owie siedzieli na South Stand, boisku piłkarskim Norwich Carrow Road, wśród kibiców przegranej drużyny gospodarzy, więc być może William chciał, żeby George o tym pamiętał.
Dlaczego książę William kibicuje Aston Villi?
William wyjaśnił, dlaczego popiera Aston Villę, mimo że nie pochodzi z Midlands, mówiąc Gary'emu Linekerowi w 2015 r., że decyzja pochodzi z dzieciństwa. Książę wyjawił: