Książę Harry i Meghan Markle zwolnili kolejnych pracowników. TO jest powód?
Książę Harry i Meghan Markle od kilku już lat żyją na własną kieszeń w Stanach Zjednoczonych. Wokół nich jest wielu pracowników, którzy co rusz się zmieniają. Według doniesień osoby z bliskiego otoczenia pary, po raz kolejny zwolnili kilka osób. Powody mogą szokować.
Książę Harry i Meghan Markle odeszli z rodziny królewskiej w 2020 r. Od tego czasu żyją w USA, gdzie parają się najróżniejszymi zajęciami. Początkowo młodszy brat Williama wydał książkę, która zszokowała royalsów, bowiem Harry zawarł w niej wiele kontrowersyjnych kwestii. Następnie rozpoczęli współpracę z Netfliksem, a od niedawna Meghan prowadzi również markę As Ever. I choć wiele się wokół nich dzieje, to trudno nie zauważyć sporych zmian. Przez te kilka lat pożegnali się aż z 25 pracownikami. Ostatnio z ich zespołu odeszło sześć osób. Były pracownik pary ma jasne zdanie na ten temat.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Sylwia Szostak o przyszłorocznym ślubie Akopa. Czy dostała zaproszenie? Jak zareagowała na zaręczyny eks męża?
Harry i Meghan zwolnili ostatnio sześć osób. Rotacja w ich zespole jest ogromna
Książe Harry i Meghan od lat mają złą prasę. Niemalże każdy materiał w brytyjskich mediach na ich temat ma negatywny wydźwięk. Teraz głośno jest na temat zwolnień w zespole Sussexów. Jak donosi zagraniczna prasa, pożegnali się oni z sześcioma pracownikami, w tym z sekretarzem prasowym i dyrektorem ds. komunikacji. Jak donosi informator na łamach "Page Six", to kolejne osoby, które pożegnały się z posadą. W ostatnich pięciu latach pracę u gwiazdorskiej pary straciło 25 osób. Według wspomnianego, byłego pracownika Harry'ego i Meghan powodem mogą być problemy finansowe. Dodał on jednak, że żona księcia nie jest łatwa w codziennych relacjach.
Zmieniają personel tak szybko, jak inni papier toaletowy — powiedział wspomniany były współpracownik.
Zobacz też: Karol III od lat mierzy się z licznymi stereotypami. Królewski biograf rozprawił się z plotkami o królu
Harry i Meghan żyją na bardzo wysokim poziomie. Szukają oszczędności?
Trzeba przyznać, że Harry i Meghan żyją na bardzo wysokim poziomie i być może rzeczywiście szukają oszczędności. Jednym z powodów zmian i tym samym zwolnień może być wygasająca umowa z Netfliksem. Początkowo para miała otrzymać blisko 100 mln dol., ale ostatecznie trafiło do nich około 20 mln. Ponadto Sussexowie mierzą się z dużymi wydatkami. Za ochronę płacą około 2 mln dolarów rocznie, a dodatkowo spłacają kredyt hipoteczny za dom, który kosztował ich około 10 mln. Być może to właśnie z tego względu musieli rozstać się z kilkorgiem pracowników.