Krzysztof Skiba boleśnie zakpił z Polaków. W komentarzach ostra dyskusja: "Gadasz głupoty"

Krzysztof Skiba lubi wkładać kij w mrowisko. Lider zespołu Big Cyc, zazwyczaj krytykujący polityków, tym razem odniósł się do Polaków. W swoim stylu napisał o tym, jakie zjawisko na krajowych ulicach mu się nie podoba.

Krzysztof Skiba dworuje z Polaków (fot. KAPiF)
Krzysztof Skiba dworuje z Polaków (fot. KAPiF)
Źródło zdjęć: © KAPiF

08.05.2024 12:01

Są gwiazdy, których profil instagramowy pełni bardziej nietypową rolę niż w przypadku większości. Tak jest u Krzysztofa Skiby, który używa tej platformy przede wszystkim do chwalenia się nową żoną i krytyki prawicowych polityków. Jego przepełnione sarkazmem minifelietony często zwracają uwagę internautów. Przy okazji jednego ze swoich ostatnich postów odniósł się jednak do polskiego społeczeństwa.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Krzysztof Skiba przejechał się po Polakach

Swój nowy wpis Skiba rozpoczął dywagacją na temat roli koszykówki w Polsce. Szybko okazało się, że to porównanie nie wzięło się znikąd. Muzyk chciał w ten sposób bowiem zaznaczyć, że Polacy mają w zwyczaju śmiecić. Załączył też fotografię, obrazującą kosz na śmieci otoczony butelkami i innymi odpadami.

Uwielbiamy wrzuty do kosza i wsady, ale jeszcze często nam nie wychodzi. Naszym zawodnikom trudno odmówić zapału i wiary w siebie. Niestety, przeważnie trafiamy obok kosza. Rzuty obok kosza są równie widowiskowe, jak te trafione, dlatego, wszyscy tu nad Wisłą klaszczemy koszykarzom i im gorąco kibicujemy - napisał.

Ciągnął swój ironiczny komentarz dalej, kończąc humorystycznym:

Lubimy wypoczywać wśród krajobrazu z koszami, bo to nasze polskie kosze i dlatego tak je kochamy. Koszykówka to nasz narodowy sport, dlatego zakochani często dają sobie kosza.

Internauci podzieleni po słowach Skiby

Zazwyczaj Skiba może cieszyć się niemal samymi pozytywnymi komentarzami, jednak w tym przypadku było trochę inaczej. Niektórzy docenili przekaz, niektórzy chcieli wejść z liderem Big Cyc w dialog, jeszcze inni wytknęli mu błędy w rozumowaniu.

"Lepiej koło kosza niż do rzeki, bo kosz i tak pełny", "Szlag mnie trafia gdy widzę takie coś", "Nie bronię nikogo, ale akurat ten koszyk jest przepełniony na maksa", "Może część problemu leży w intensywności opróżniania koszy przez odpowiednie służby", "Jak cię lubię czytać i słuchać, to tutaj wyjątkowo gadasz głupoty. Kosz mały, dobrze, że ludziska rzucają obok kosza, a nie gdzie popadnie" - czytamy.
Krzysztof Skiba z żoną (fot. KAPiF)
Krzysztof Skiba z żoną (fot. KAPiF)© KAPiF
Wybrane dla Ciebie