Kinga Rusin komentuje śmierć Agnieszki z Częstochowy. Z każdym słowem jest coraz ostrzej. "Będziecie się smażyć w piekle"
Kinga Rusin przez wiele lat była jednym z najgorętszych nazwisk w telewizji. Najpierw była związana z Telewizją Publiczną, a później rozpoczęła współpracę ze stacją TVN. Prowadziła tam najpopularniejsze programy rozrywkowe, a przez kilkanaście lat była także gospodynią śniadaniówki.
27.01.2022 | aktual.: 27.01.2022 11:13
Dzień Dobry TVN tworzyła od samego początku i widzowie nie wyobrażali sobie tego formatu bez jej udziału. Latem 2020 roku poinformowała fanów, że żegna się z pracą na antenie i rozpoczyna nowy etap w życiu.
Od tego czasu dziennikarka skupia się na rozwoju swojej firmy kosmetycznej, którą zarządza od ponad dekady, a także na podróżach. Wraz z początkiem pandemii w kraju i wprowadzonymi obostrzeniami razem z partnerem, Markiem Kujawą postanowili wyjechać. Najpierw spędzili kilka miesięcy na Malediwach, później przenieśli się do Afryki, byli także w kilku krajach Europy, a w międzyczasie wpadali do Polski.
Kinga Rusin komentuje śmierć Agnieszki z Częstochowy
Kinga obecnie przebywa na Kostaryce. Dziennikarka pomimo tego, że jest z dala od kraju, cały czas trzyma rękę na pulsie i żywo interesuje się tym, co dzieje się w Polsce. Wiele razy zabierała głos w najważniejszych sprawach i nie ukrywała przy tym niechęci do partii rządzącej.
Ostatnio bardzo głośno jest o śmierci 37-letniej Agnieszki z Częstochowy. Kobieta była w I trymestrze bliźniaczej ciąży i ze względu na ból brzucha i wymioty zgłosiła się do szpitala wojewódzkiego. Rodzina ciężarnej twierdzi, że personel medyczny ignorował jej skargi, w końcu jedno z bliźniąt zmarło, a dwa dni później obumarł kolejny płód.
Bliscy Agnieszki twierdzą, że martwe dzieci usunięto dopiero po dwóch dniach, w wyniku czego kobieta dostała sepsy i zmarła. Rodzina ciężarnej wspomniała także o tym, że na oddziale pojawił się ksiądz, który błyskawicznie odprawił pogrzeb dzieci.
Oburzonych tą sprawą jest wiele polskich gwiazd, które grzmiały w sieci już kilka miesięcy temu, gdy w podobnej sytuacji znalazła się Iza z Pszczyny. Każda z tych kobiet osierociła bowiem starsze dzieci, które czekały w domu na ich powrót ze szpitala. Zareagowała już między innymi Anna Lewandowska, a teraz bardzo mocny wpis pojawił się na profilu Kingi Rusin.
W dalszej części swojego wywodu dziennikarka odniosła się do zaostrzenia ustawy antyaborcyjnej, która pomimo szeregu protestów w całym kraju weszła w życie.
Następnie postanowiła bezpośrednio uderzyć w partię rządzącą i Trybunał Konstytucyjny, na których nie zostawiła suchej nitki.
Wszystko podsumowała w niezwykle mocnych słowach. Przyznaje, że chciałaby, aby twórcy nowych przepisów stanęli twarzą w twarz z rodzinami zmarłych kobiet.
Nie da się ukryć, że kolejny przypadek śmierci młodej ciężarnej kobiety, na którą czkali w domu mąż i troje starszych dzieci wywołał ogromne poruszenie. Gwiazdy masowo nagłaśniają sprawę i nie mają zamiaru milczeć, gdy widzą, to co dzieje po zaostrzeniu przepisów antyaborcyjnych.