Nie żyje 32‑letnia piękna polska policjantka. Była mistrzynią fitness
Media obiegła bardzo smutna wiadomość z Tucholi. Nie żyje Kinga Kęsik - atrakcyjna policjantka i mistrzyni fitness. Kobieta od 2016 roku zmagała się z rakiem żołądka.
Mł. asp. Kinga Kęsik w policji pracowała od 2006 roku w Komendzie Powiatowej Policji w Tucholi, ostatnio w zespole ds. nieletnich. Od 2012 roku z powodzeniem realizowała się jako mistrzyni fitness. Po kilku miesiącach intensywnych treningów Kinga wystartowała w zawodach kulturystycznych, które wygrała. Zdobyła m.in. I miejsce na Mistrzostwach Europy w Santa Susanna w Hiszpanii oraz II miejsce na Mistrzostwach Świata w Fitness w Kanadzie.
32-letnia Kinga z sercem realizowała swoją sportową pasję, wprowadzając w życie regularne kilkugodzinne treningi na siłowni, restrykcyjną dietę, wykluczającą używki i alkohol. Całkowicie zrezygnowała również z imprez. Uprawiany sport znakomicie godziła z pracą zawodową. W życiu kierowała się mottem:
Po wielu badaniach, wizytach w szpitalach okazało się, że jej jedyną szansą była specjalistyczna klinika w Niemczech, która podjęła się próby ratowania jej życia. Na leczenie w Niemczech Kinga potrzebowała 60 tys. złotych. Zorganizowano zatem natychmiast akcję, pomogli wszyscy przyjaciele, w akcję zbiórki pieniędzy włączyli się też policjanci oraz mieszkańcy regionu. Do akcji dołączyli także internauci, którzy brakującą kwotę zebrali w niespełna dobę!
Radość trwała jednak krótko, choroba Kingi okazała się silniejsza.
Kinga Kęsik odeszła 15 stycznia…