Karolina Korwin-Piotrowska ostro o "politycznej prostytutce". Co tak rozzłościło dziennikarkę?
Karolina Korwin-Piotrowska znana jest ze swoich niewybrednych tekstów i bardzo ciętego języka. Jej czytelnicy przyzwyczaili się do tego, że nigdy nie dba o poprawność polityczną, zawsze mówi, to co myśli. Dziennikarka w swoim ostatnim felietonie w ostrych słowach komentuje ostatnie wydarzenia polityczne związane z obchodami rocznicy wyborów 4 czerwca.
04.06.2016 21:56
Na antenie Radia Zet, Marek Magierowski, dyrektor Biura Prasowego Kancelarii Prezydenta mówił, że 4 czerwca prezydent Andrzej Duda nie weźmie udziału w obchodach pierwszych wolnych wyborów. Powodem ma być wizyta we Włoszech. Według Dyrektora nie powinno się świętować tego wydarzenia, ponieważ komunistyczne elity władzy mocno zakorzeniły się w wolnej Polsce.
Na tę postawę prezydenta postanowiła zareagować Karolina Korwin-Piotrowska. Według dziennikarki 4 czerwca 1989 powinien być wspominany.
Prowadząca Magiel towarzyski pisze, że politycy często zapominają z czyich pieniędzy prowadzą dostatnie życie. Dodaje także, że to właśnie wolne wybory 4 czerwca pozwalają im być tam, gdzie są obecnie.
Felietonistka tłumaczy także, dlaczego broni pamięci o tamtym dniu.
Na koniec zaapelowała o wspinanie wydarzeń sprzed 27 lat.
Rozumiecie rozgoryczenie dziennikarki? Jesteście za tym, aby pamiętać o 4 czerwca 1989 roku?