Karol Strasburger po raz pierwszy wyjawił, co naprawdę sądzi o różnicy wieku w swoim związku. Nie owijał w bawełnę [WIDEO]
Karol Strasburger i jego partnerka Małgorzata Weremczuk są razem niezwykle szczęśliwi. Dzieli ich 38 lat różnicy, to aktor nie ma z tym najmniejszego problemu. Karol nie ukrywa, że znowu ma powody do radości i nie ma dla niego znaczenia, że Małgorzata jest od niego młodsza. Choć opinia publiczna ma na ten temat dość podzielone zdania, para nie ukrywa się ze swoim związkiem.
W rozmowie z Jastrząb Post Strasburger wyznał, że to, co dla jednych jest problemem, dla innych może być zaletą:
Różnica wieku jest problematyczna dla innych. To jest takie może symptomatyczne. Że to ci inni, nam nie znani, nam obcy mają z tym problem, my nie. Ponieważ im się coś wydaje, tak jak ludziom się wydaje, że mężczyzna 60, 70 letni to jest jakimś starym dziadem, który nie jest w stanie w ogóle nic w życiu już zrobić. Ale tak im się wydaje. Dopiero, jak spotkaliśmy się z kolegą Masnym i razem mieszkaliśmy, to on też to zrozumiał, że od takich jak my może się dużo nauczyć, że mamy dużo doświadczenia. Myślenie jest bardzo podobne, ja nie widzę różnicy pomiędzy Rafałem a mną, no może tylko mam więcej doświadczenia i mogę go wielu rzeczy nauczyć. Tak samo i między nami jest. Nie ma żadnej różnicy w myśleniu, w mentalności. Może różnica polega tylko na tym, że ja mam więcej doświadczeń, a Małgosia ma dużo więcej zapału, takiej energii i daje mi tą energię, tam gdzie czasami mi się nie chcę, bo myślę, po co będę tam jechał, albo łaził a ona mówi chętnie pojadę bo tam nie byłam. Mam wtedy motywację.
A co Małgorzata wniosła w życie swojego ukochanego?
Wniosła życie.
Jak myślicie, będzie kolejny ślub w show-biznesie?