Jest cenioną polską aktorką. Mało kto wie, że wyleciała z Akademii Teatralnej

Magdalena Stużyńska to jedna z najpopularniejszych polskich aktorek. Choć jej kariera to dziś pasmo sukcesów, mało kto wie, że na początku swojej drogi aktorskiej spotkała się z poważnym wyzwaniem – została wyrzucona z Akademii Teatralnej. Jak poradziła sobie z tym kryzysem i jak udało jej się spełnić swoje marzenie?

Magdalena Stużyńska to jedna z cenionych polskich aktorekMagdalena Stużyńska to jedna z cenionych polskich aktorek
Źródło zdjęć: © AKPA | Paweł Wrzecion
Karol Wiak

Magdalena Stużyńska to aktorka, którą pokochały miliony Polaków. Jej sympatyczna postać Marcysi ze "Złotopolskich" przez wiele lat gościła na ekranach telewizorów, a ostatnie sukcesy w serialu "Przyjaciółki" tylko umocniły jej pozycję w świecie show-biznesu. Jednak droga Stużyńskiej do sukcesu nie była usłana różami. Choć dostała się na wymarzony wydział aktorski warszawskiej Akademii Teatralnej, już po pierwszym roku została z niej wyrzucona. Dla młodej, pełnej marzeń dziewczyny był to ogromny szok, który na krótko zachwiał jej wiarą w przyszłość. Mimo tego trudnego doświadczenia, Magdalena postanowiła nie poddawać się i z determinacją walczyć o swoje miejsce w świecie aktorskim.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Nikodem Rozbicki planuje wrócić na stałe do Polski?

Marzenie o aktorstwie było dla niej długą i krętą drogą

Magdalena Stużyńska od najmłodszych lat marzyła, by zostać aktorką. Już w szkole podstawowej, podczas codziennych obowiązków, takich jak sprzątanie, rozmawiała z koleżanką o przyszłości, dochodząc do wniosku, że obie chcą spróbować swoich sił na scenie. To marzenie towarzyszyło jej przez całe życie. Po maturze, zdeterminowana i pełna nadziei, dostała się na wydział aktorski warszawskiej Akademii Teatralnej. Jednak początkowa radość szybko przerodziła się w rozczarowanie.

Po dwóch semestrach, Stużyńska została niespodziewanie wyrzucona ze studiów, co było dla niej ogromnym ciosem. W wywiadach wspomina, że było to dla niej totalnym szokiem, ponieważ nigdy nie usłyszała krytyki od wykładowców – wręcz przeciwnie, często ją chwalono. Jednym z powodów relegowania mogła być nadmierna liczba studentów, ale pojawiły się również plotki, że wpływowa profesor miała na celu jej skreślenie. Aktorka nigdy nie powiedziała, o kogo chodzi, ale wiadomo, że była to znana i ceniona aktorka, która zmarła kilka miesięcy temu. Magdalena przyznała, że relegacja była momentem, który na krótko załamał jej wiarę w sukces, jednak nie poddała się i postanowiła dalej walczyć o swoje marzenie.

Stużyńska spełniła swoje marzenie i jest jedną z cenionych polskich aktorek

Mimo początkowych trudności Magdalena Stużyńska nie zrezygnowała z kariery aktorskiej. Relegowanie z Akademii Teatralnej mogło załamać wiele osób, ale ona postanowiła walczyć o swoje marzenia. Z determinacją zaczęła brać udział w castingach, gdzie zdobywała pierwsze role – początkowo niewielkie, ale każda z nich była krokiem w stronę większego sukcesu. Dzięki swojej wytrwałości szybko zyskała uznanie zarówno w teatrze, jak i na ekranie.

Jej przełomową rolą okazała się postać Marcysi w popularnym serialu "Złotopolscy", dzięki której zdobyła ogromną popularność i sympatię widzów. Od tego momentu kariera Stużyńskiej nabrała tempa, a kolejne role potwierdzały jej talent i profesjonalizm. Dziś jest jedną z najbardziej cenionych i lubianych polskich aktorek, znaną zarówno z występów w teatrze, jak i telewizji.

Magdalena Stużyńska osiągnęła sukces, mimo trudności
Magdalena Stużyńska osiągnęła sukces, mimo trudności © Instagram.com | magdalenastuzynska

Magdalena udowodniła, że relegowanie z uczelni nie było końcem, a jedynie trudnym etapem na drodze do spełnienia swoich marzeń. W 1997 roku, po kilku latach pracy, zdała egzamin eksternistyczny i oficjalnie została aktorką. Od tamtej pory jej kariera nieprzerwanie się rozwija, a każde nowe wyzwanie pokazuje, jak bardzo mylili się ci, którzy nie wierzyli w jej możliwości.

Wybrane dla Ciebie

Beata Kozidrak w niezwykłym projekcie muzycznym. "O takim koncercie marzyłam"
Beata Kozidrak w niezwykłym projekcie muzycznym. "O takim koncercie marzyłam"
Anna Mucha dostała NOWĄ FUCHĘ w TVN. "Dali mi jedno euro na dzień"
Anna Mucha dostała NOWĄ FUCHĘ w TVN. "Dali mi jedno euro na dzień"
"Ryczałam jak bóbr". Marzena Rogalska na wizji wspomniała o śmierci Katarzyny Stoparczyk
"Ryczałam jak bóbr". Marzena Rogalska na wizji wspomniała o śmierci Katarzyny Stoparczyk
Ilona Felicjańska wystąpi w "Królowej przetrwania". "Nie jestem alkoholiczką. Wracam TRZEŹWA!"
Ilona Felicjańska wystąpi w "Królowej przetrwania". "Nie jestem alkoholiczką. Wracam TRZEŹWA!"
Tomasz Karolak zadebiutował jako PROWADZĄCY "Pytanie na śniadanie". Widzowie są podzieleni
Tomasz Karolak zadebiutował jako PROWADZĄCY "Pytanie na śniadanie". Widzowie są podzieleni
Radiowa Trójka oddała piękny hołd Katarzynie Stoparczyk. "Dziś nic nie brzmi tak samo"
Radiowa Trójka oddała piękny hołd Katarzynie Stoparczyk. "Dziś nic nie brzmi tak samo"
Krzysztof Skiba bezlitosny dla polityków. Nic nie wiedzą o edukacji zdrowotnej, a chcą o niej decydować
Krzysztof Skiba bezlitosny dla polityków. Nic nie wiedzą o edukacji zdrowotnej, a chcą o niej decydować
Andrzej Piaseczny był w Lizbonie, gdy doszło do KATASTROFY. Opisał, co działo się na miejscu tragedii
Andrzej Piaseczny był w Lizbonie, gdy doszło do KATASTROFY. Opisał, co działo się na miejscu tragedii
Pamela Anderson ODPIERA zarzuty, że udaje swój związek z Liamem Neesonem. "Nie czuję się komfortowo"
Pamela Anderson ODPIERA zarzuty, że udaje swój związek z Liamem Neesonem. "Nie czuję się komfortowo"
Magda Mołek i Marcin Meller wrócili do "Dzień dobry TVN". Widzowie zabrali głos
Magda Mołek i Marcin Meller wrócili do "Dzień dobry TVN". Widzowie zabrali głos
Katarzyna Stoparczyk miała duże plany przed śmiercią. NIE DOŻYŁA premiery nowego projektu
Katarzyna Stoparczyk miała duże plany przed śmiercią. NIE DOŻYŁA premiery nowego projektu
Agata i Piotr ze "ŚOPW" są PO ROZWODZIE. Uczestniczka komentuje: "Robił mi na złość"
Agata i Piotr ze "ŚOPW" są PO ROZWODZIE. Uczestniczka komentuje: "Robił mi na złość"