Maryla Rodowicz nie mieszka już sama. Dostała nieoczekiwane wsparcie!
Maryla Rodowicz nie ukrywa, że ostatnie kilkanaście miesięcy jej życia to najgorszy okres z jakim przyszło się jej zmagać. Najpierw rozstanie z mężem, samotność, choroba i śmierć ukochanej matki, aż wreszcie afera wokół jej występu w Opolu. Wszystko zaczęło ją przytłaczać.
Po śmierci mamy Janiny, Maryla została sama w wielkim domu. Z pomocą i wsparciem przyszedł jej syn Jędrek, który nie zostawił zrozpaczonej matki samej i wprowadził się do jej domu.
Maryla nie wyobraża sobie teraz, by miała mieszkać sama w swojej wielkiej willi. Poprosiła syna, by na jakiś czas z nią zamieszkał. Jędrek ma już swoje mieszkanie, ale obiecał, że przez jakiś czas będzie spał w swoim dawnym pokoju – mówi w Fakt osoba z otoczenia gwiazdy.
Pani Maryli życzymy dużo sił i wytrwałości.