Jarosław Jakimowicz chwali się "duchowymi wspomnieniami" z Białorusi. Zwiedzał synagogę i cerkiew
W ostatnich dniach na profilu Jarosława Jakimowicza w social mediach pojawiło się mnóstwo zdjęć z wyjazdu na Białoruś. Tym razem podzielił się "duchowymi wspomnieniami" z wyprawy.
Jarosław Jakimowicz po kilku latach spędzonych w TVP, zniknął z przestrzeni medialnej. I choć od roku było stosunkowo cicho o byłym prezenterze Telewizji Polskiej, to w ostatnich dniach wrócił ze zdwojoną siłą. Aktor opublikował na Instagramie serie zdjęć ze swojego wypadu na Białoruś, co spotkało się z krytyką ze strony internautów.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Blanka Lipińska o kolejnej części filmu 365 dni. "Nie stać mnie nawet na to, żeby zmienili zdanie"
Jarosław Jakimowicz chwali Białoruś. Pokazał "jak dobrze się tam żyje"
Jarosław Jakimowicz usilnie próbuje pokazać, że Białoruś to kraina mlekiem i miodem płynąca. Dodatkowo serię fotografii i nagrań okrasił ironicznym komentarzem, który od razu zwrócił uwagę internautów.
Tak wygląda poniedziałek wieczór w zwykłych miejscach Brześcia. Czujesz reżim i bidę? U nas w demokracji to jest dopiero super. Proszę o nieotwieranie buzi na temat Białorusi osób, które nigdy tu nie były! - napisał Jakimowicz.
Pod postem dodanym przez aktora pojawiło się mnóstwo negatywnych komentarzy. Ich autorzy zwracają uwagę na autorytarne rządy Łukaszenki i represje wobec mieszkańców kraju. Mimo wielu tego typu komentarzy Jakimowicz zdaje się całkowicie nie zwracać uwagi i dalej prężnie relacjonuje swoją wyprawę.
Jakimowicz relacjonuje wyprawę na Białoruś. Pokazał kilka ujęć m.in. z synagogi i cerkwi
Po kilku relacjach z miast i ulic Mińska czy Brześcia nie mogło zabraknąć również fotografii z miejsc kultu religijnego. Tym samym podzielił się serią "duchowych wspomnień" z wyjazdu. Wrzucił zdjęcia z m.in. synagogi i cerkwi.
Różne duchowe wspomnienia z Białorusi.... - napisał w opisie.