Książę William uczcił urodziny księżnej Diany. Zrobił coś niezwykle wzruszającego!
Księżna Diana, gdyby żyła, w poniedziałek obchodziłaby 58 urodziny. Właśnie dlatego przed Pałacem Kensington wierni fani Królowej Ludzkich Serc już od świtu zorganizowali całodzienne czuwanie, w czasie którego chcieli upamiętnić słynna Brytyjkę. Nie spodziewali się, że ten dzień tak się dla nich skończy.
02.07.2019 | aktual.: 02.07.2019 12:45
Późnym popołudniem, w ciszy i z dala od blasków fleszy, najstarszy syn księżnej przeszedł przez bramy pałacu, które prowadziły do Ogrodów Kensington. Zanim tam się jednak udał, podszedł do sześciu sympatyków Diany, którzy stali ze zdjęciami jego zmarłej matki i uścisnął dłoń każdemu z nich:
Mężczyzna zdradził, że książę podziwiał odznaki Diany, które znajdowały się na jego kapeluszu. Zdaniem Williama to cudowne, że wciąż są ludzie, którzy pamiętają o jego matce:
Loughrey zapytał księcia, kiedy w końcu miejsce pamięci o Dianie będzie znajdowało się poza pałacem. Okazuje się, że prowadzone są działania w tym kierunku:
Fan Diany przyznał też, że to pierwsza sytuacja, w której rozmawiał z księciem:
Dodajmy, że książę spędził około siedmiu minut na rozmowie z sześcioosobową grupą. Opuścił ją w momencie, gdy wokół niego zaczęły gromadzić się tłumy ludzi.
Zobacz także
Zobacz także