Szok! Jacek Rozenek z synem Stasiem na pokazie mody Patrycji Kujawy. Czy to odpowiednia rozrywka dla 12‑letniego chłopca?
Jacek Rozenek we wtorek wybrał się na pokaz mody Patrycji Kujawy. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby pojawił się na nim sam, ale... zabrał na niego ze sobą 12-letniego syna Stanisława. Pomysł szokujący i... zwyczajnie nieodpowiedzialny. O jego fatalnych wychowawczych aspektach nie wspominając.
04.12.2018 | aktual.: 05.12.2018 02:45
Pokazy mody w show-biznesie charakteryzują się kilkoma szczegółami, które nie do końca zgrywają się z obecnością na nich dzieci. Nie dość, że odbywają się bardzo późno - godzina 21. dla małego chłopca to już środek nocy - to jeszcze nie brakuje na nich alkoholu, odważnych dekoltów, prześwitujących sukienek i bardzo głośnej muzyki, która może męczyć i dezorientować dzieci.
Wieczorna impreza, na której prezentuje się dość odważne i ekstrawaganckie kreacje, a do tego serwuje się alkohol to co najmniej nieodpowiednie miejsce dla 12-letniego chłopca. Do tego impreza w środku tygodnia?! Kiedy rano trzeba iść do szkoły?!
Jacek Rozenek od lat funkcjonuje jako osoba publiczna - aktor i prezenter telewizyjny, zdaje więc sobie przecież sprawę, że na takich imprezach są również media i fotografowie. A zdjęcia 12-latka trafią na portale i do kolorowej prasy. Tymczasem Jacek Rozenek beztrosko pozował z synem fotografom zasiadając w pierwszym rzędzie! Sądząc po minie chłopca - Staś nie był zachwycony całą sytuacją.
Po co więc ojciec zabrał go na tego typu imprezę? Powodem raczej nie było to, że nie miał z kim zostawić syna wybierając się na nocne przyjęcie, bo przecież młodszy syn Tadeusz został w domu. Z jednego z wywiadów Małgorzaty Rozenek wiemy, że wtorki to dzień kiedy to właśnie ojciec spędza czas z Tadziem i Stasiem.
Chyba Perfekcyjna będzie musiała zweryfikować swój poziom zaufania do metod wychowawczych ojca Stasia i Tadzia. Trudno bowiem uwierzyć, że Małgorzata Rozenek zaaprobowałaby wyjście synów na pokaz mody późnym wieczorem i to w środku tygodnia!
Co prawda Małgosi zdarzało się zabierać synów na oficjalne imprezy, ale zawsze były to eventy, na których obecność dzieci nie raziła - charytatywne wydarzenia takie jak Wielki Mecz Charytatywny TVN czy finał WOŚP albo prestiżowe garden party u ambasador USA.
Dlaczego więc Jacek zdecydował się zabrać Stasia akurat na pokaz mody? Do tego taki pokaz mody - niektóre kreacje prezentowane przez modelki eksponowały nagie piersi!
Nie jest też tajemnicą, że Patrycja Kujawa jest ulubioną projektantką Dody, która była obecna na pokazie. Media zaczną więc od razu spekulować, czy chciał zrobić na złość byłej żonie?
Jego zachowanie jest tym bardziej niezrozumiałe, że Jacek Rozenek nie raz mówił w wywiadach, że dzieci nie powinny być częścią show-biznesu. Dlaczego więc nagle zdecydował się zabrać Stasia na pokaz?
Też uważacie, że to co najmniej głupi pomysł?